w ,

Darmowe bilety do parku Świnki Peppy? Uwaga, to oszustwo!

Brytyjscy użytkownicy komunikatora WhatsApp zostali zaatakowani przez cyberprzestępców. Oszuści oferują im rodzinne bilety wstępu do tematycznego parku rozrywki – Paultons Theme Park w Hampshire.

Oszuści wysyłają do użytkowników komunikatora WhatsApp w Wielkiej Brytanii wiadomości, w których podają instrukcję, jak należy ubiegać się o darmowe, rodzinne wejściówki do Paultons Theme Park w Hampshire, parku rozrywki, uznawanego za królestwo Świnki Peppy.

Rzekomych darmowych wejściówek ma być pięćset. Aby osoba zainteresowana ofertą mogła skutecznie ubiegać się o bilet, musi kliknąć w link znajdujący się w wiadomości. Tyle tylko, że kliknięcie w link skutkuje przejściem na stronę, która domaga się podania wrażliwych danych i ujawnienia informacji na temat posiadanych usług finansowych. Efekt? Łatwy do przewidzenia. Ofiara nie otrzymuje obiecanych biletów, za to oszuści mają dostęp do jej danych.

Sprawa jest na tyle poważna, że przedstawiciele Paultons Theme Park zastrzegli na oficjalny profilu parku na Twitterze, że nie prowadzą w tej chwili żadnej akcji promocyjnej przez komunikator WhatsApp i nie rozdają darmowych wejściówek.

Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy użytkownicy WhatsApp w Wielkiej Brytanii atakowani są przez cyberprzestępców. Wcześniej oszuści – w zamian za wrażliwe dane – obiecywali między innymi kody rabatowe na produkty/usługi Aldi, Marks & Spencer, Tesco, Asda, Nike, Lidl czy Singapore Airlines.

Do wszystkich tego typu ofert i wiadomości o promocjach należy podchodzić z dużą ostrożnością, a najlepiej – ignorować je. Informacje o promocjach warto też zawsze potwierdzać na oficjalnych stronach lub oficjalnych profilach danych firm czy sklepów w mediach społecznościowych.

 

Foto: @Paultons Park Home of Peppa Pig World, Flickr, Lic. CC0, https://www.flickr.com/photos/paultonspark/27555501090

Dodaj komentarz

Uwaga, przekręt! Oszuści podszywają się pod bank PKO

Kobietom w ciąży podawano główny składnik leku na potencję. Po eksperymencie zmarło 11 dzieci