w ,

Nazistowska Polska, czyli nowa gra firmy Mattel

Echa kontrowersyjnej wypowiedzi szefa FBI jeszcze nie ucichły, a Amerykanie kolejny raz wykazują się nieznajomością historii powszechnej. W nowej grze dla dzieci od firmy Mattel pojawia się fraza „nazistowska Polska”.

Skandal dotyczy popularnej gry karcianej „Apples to Apples”, w której dzieci mają łączyć hasła z jednej karty z definicją znajdującej się na karcie drugiej. Jak chwali się producent – grę na całym świecie kupiło już 3 miliony fanów rodzinnej rozrywki.

Problemu nie stanowi sama zabawka, ale tekst zapisany na jednej z kart. W kolejnej  edycji gry znalazła się bowiem karta, na której dzieci mogą przeczytać, że Spielbergowski hit kinowy „Lista Schindlera” opowiada „prawdziwą historię katolickiego przedsiębiorcy, który uratował tysiąc Żydów z nazistowskiej Polski”.

ApptoApp

Brak wiedzy nie usprawiedliwia

To nie pierwszy raz, kiedy Amerykanie (ale nie tylko oni) posługują się przymiotnikiem „nazistowska” w odniesieniu do Polski. Rodzimi historycy i przedstawiciele władz już wielokrotnie zwracali uwagę na to, że nie powinno się mówić o – dla przykładu – „polskich obozach koncentracyjnych” czy „polskich obozach zagłady”, bo takie określenia są nie tylko nieprawdziwe, ale i krzywdzące, a ich używanie świadczy jedynie o niewiedzy i ignorancji historycznej mówiącego.

Negatywnym bohaterem ostatniej afery był James B. Comey, dyrektor FBI, który w swoim przemówieniu podczas spotkania z przedstawicielami środowisk żydowskich stwierdził, że Polska jest współodpowiedzialna za zbrodnie popełniane przez nazistów. Amerykanin został wezwany przez między innymi Ambasadora Polski w USA do złożenia oficjalnych przeprosin. Wyczekiwane „Sorry” nie padło. Comey wysłał do Ambasadora odręcznie napisany list w którym wyraził żal, że połączył Polskę z działaniami nazistów i poniekąd odwołał swoje słowa. Zapytany o całe zajście przez dziennikarzy powiązanego ze stacją ABC kanału Wate-TV dyrektor FBI stwierdził natomiast, że żałuje tego, że wymienił nazwy państw (Polski i Węgier – dop.), ale nie ma zamiaru nikogo za to przepraszać, bo podtrzymuje swoje zdanie na temat Polaków kolaborujących z nazistami.

list

W przypadku gry „Apples to Apples” – natychmiast po ujawnieniu sprawy Ambasada RP zainterweniowała u prezesa koncernu i wyzwała firmę Mattel do naniesienia korekty w stosunku do pojawiającego się na karcie określenia. Frazę „nazistowska Polska” uznano za niezgodną z prawdą historyczną i godzącą w dobre imię kraju.

Foto: MSZ.gov.pl/Mattel.com (materiały promocyjne)

Dodaj komentarz

Pamiętacie Kermita? Kultowa żaba naprawdę istnieje!

Maidstone: Sobotnia parada ku czci św. Jerzego