Każdy związek był dla mnie rewolucją. Od partnerów przejmowałam gusta muzyczne lub filmowe, czasem powiedzonka, poczucie humoru. Zapuszczałam włosy, choć tego nienawidziłam. Wymieniałam garderobę, ponieważ wiedziałam, że aktualny partner wolał kolory i sukienki, a nie czerń i bojówki. Sięgałam po te same lektury, żłopałam piwo, chociaż nie znoszę jego gorzkawego smaku. Całe szczęście – z […] Więcej