w ,

Serce z kryształu – baśniowa książka Frédérica Lenoir RECENZJA

Biorąc do ręki książkę Frédérica Lenoir „Serce z kryształu” pomyślałam, że zapewne jest to kolejna opowieść o miłości. Ponieważ mam w tym momencie czytelniczy przesyt takich książek, z wielką radością odkryłam, że to nie romans. Książka utrzymana jest w formie baśni, każdy rozdział to ciąg dalszy, ale i kolejne wartościowe przesłanie. Na wstępie książki czytamy dedykację „dla tych którzy mają serce dziecka”. Myślę, że książka zaciekawi swoją formą niejedno dziecko,  a dorośli odkryją w niej wiele cennych prawd i zapomnianych często wartości.

Świat stworzony jest z elementów subtelnych i niewidocznych, które można dostrzec tylko sercem i intuicją.*

Ta urokliwa opowieść rozpoczyna się od momentu, w którym stary król opowiada historię swojego życia dziewięcioletniej wnuczce Aloa. Dawno temu, w dalekim królestwie, żył król, którego zwano dobrym. Dobroci króla zaznali wszyscy. Jego główną zaletą było to, że nigdy nie używał strachu do tego, aby panować. Jego potęgą była dobroć. Taka sytuacja nastała jednak dopiero po pewnych wydarzeniach…

Będąc dzieckiem mały książę, a przyszły król miał wszystko czego pragnął, jednak był inny od reszty dzieci. Przed jego narodzinami jego ojciec uwięził w czarnej wieży złą czarownicę, która przyniosła śmierć wielu ludziom. Czarownica została spalona na stosie, rzuciła jednak na chłopca okrutną klątwę. Jego serce jest zakute w lodowym krysztale, co nie pozwala mu zaznać szczęścia ani miłości. Jest nieczułe  i bez emocji. Kryształ można jedynie stopić lecz nikt nie wie jak tego dokonać.

Chłopiec widząc szczęśliwe, rozpromienione twarze zakochanych przyjaciół nie wiedział, czy im zazdrościć, czy współczuć, bo skoro miłość zadaje nam tyle cierpienia, to czy warto jest kochać?

Miłość ma swoją cenę i prawie zawsze kończy się rozłąką z tymi, których kochamy. Ale bez miłości życie utraciłoby całą swoją wartość.*

Mały książę od dzieciństwa przyjaźnił się z dziewczynką o imieniu Eulysis. Dziewczyna wraz z wiekiem stawała się zachwycającą młodą kobietą, która pokochała go całym sercem bez wzajemności, nie oczekując niczego w zamian.

Kocham cię zbyt mocno, by chcieć ciebie tylko dla siebie, gdy jest na świecie inna, która mogłaby wypełnić twoje serce miłością.*

Pewnego dnia książę udał się po poradę do pełnego mądrości, mieszkającego na wzgórzu starca Mistrza Zhou. Mistrz po zadaniu pytania do wszechświata, o północy oznajmił, że istnieje na świecie tylko jedna osoba,  kobieta, która jest w stanie stopić kryształ w jego sercu. Kiedy tylko pierwszy raz na nią spojrzy kryształ zacznie topnieć.

…to miłość jest aromatem i smakiem Życia. I nawet jeśli czasem jest gorzka, nadaje naszemu istnieniu piękno, ciepło i magię.*

Książę rozpoczyna poszukiwania tej jedynej kobiety. Najpierw wśród bogatych księżniczek, następnie przebierając się za biedaka wyrusza w pasjonującą podróż po swoje przeznaczenie. Po drodze spotyka wielu ciekawych bohaterów. Od każdej postaci uczy się czegoś nowego i poznaje życiowe mądrości….

W każdym rozdziale poruszone są bardzo istotne w życiu wartości. Główne przesłanie książki to wartość miłości, szczęście które jest w nas samych i tylko my możemy zadecydować o tym, czy potrafimy się cieszyć nawet z małych rzeczy i zwyczajnych chwil, czy gubimy je gdzieś po drodze chcąc ciągle więcej i więcej, doceniając powoli coraz mniej. Czasami w życiu trzeba być cierpliwym, pogodzić się z losem, a czasem wyruszyć w długą podróż, aby odnaleźć szczęście, które być może było zbyt blisko nas, żebyśmy mogli je dostrzec i docenić. Polecam tą bestsellerową tłumaczoną na 20 języków, sprzedaną we Francji w ćwierćmilionowym nakładzie książkę dla tych dużych i tych małych.

*cytaty pochodzą z recenzowanej książki Frédérica Lenoir  „Serce z kryształu”.

 4011704777_bbb90e6fd3_z

 

 

Dodaj komentarz

Troszkę filozoficznie

POKAŻ MI, CO JESZ, A POWIEM CI KIM JESTEŚ