Przemysław Mackojc
Morrisons tnie ceny benzyny poniżej 1 funta za litr. Jest to najtańsza zanotowana cena w Wielkiej Brytanii, poza specjalnymi promocjami, od 2009 roku. Eksperci jednak ostrzegają, że obniżka ta może zmienić się w poświąteczny koszmar dla przemysłu.
Sieć supermarketów będzie sprzedawała benzynę za nie więcej niż 99,9 pensów za litr, a olej napędowy będzie niższy o 1 pens.
Cena ropy naftowej w dalszym ciągu spada. W Brent obecnie poniżej 40 dolarów (26,38 funtów) za beczkę – co zbliża się do najtańszego poziomu od siedmiu lat. Oczekuje się, że inne supermarkety pójdą w ślady za Morrisons. Asda planuje weekend z promocją 99,7 pensów za litr.
Dyrektor sprzedaży detalicznej benzyny Morrisons Bryan Burger powiedział: „Dziś po raz pierwszy od ponad sześciu lat jesteśmy w ruchu cen bezcłowych idących w dół poniżej 1 funta za litr”.
„To jest moment, w którym kierowcy będą odczuwać ulgę po podwyżce podatków cen w ostatnim dziesięcioleciu” – dodaje.
Firma twierdzi, że będzie utrzymywać cenę „tak długo jak to możliwe, ale to jest zależne od zmian na rynkach ropy i walutowych”.
Po tym, jak ropa Brent spadła poniżej 40 dolarów za bryłkę na początku tego tygodnia RAC przewiduje, że ceny benzyny i olejów napędowych osiągną poniżej funta za litr w supermarketach przed świętami Bożego Narodzenia. Nowa cena w Morrisons jest symboliczna jednak wyprzedzająca uderzenie w głównych rywali w najważniejszym sezonie handlowy – świątecznym, czym na pewno sieć umocni swoją pozycję w bitwie o klienta.
Pozostałe trzy supermarkety będą prawdopodobnie naśladowały Morrisons. Zanim jednak średnia cena benzyny bezcłowej osiągnie znowu powyżej 1 funta może minąć trochę czasu.
W środę grupa motoryzacyjna RAC powiedziała, że supermarkety powinny zrobić dobry uczynek i przekazać oszczędności zarobione ze spadających cen ropy naftowej.
Eksperci jednak ostrzegają, że spadające ceny ropy zmienią się w poświąteczny koszmar dla przemysłu.
Foto: Flickr (Lic. CC)
