Ugniatanie popularnych zabawek typu slime relaksuje, a dekorowanie „glutków” gwiazdkami, paciorkami czy brokatem – rozwija kreatywność dzieci. Problem w tym, że niektóre z tych modnych, dostępnych na rynku, rozciągliwych i kolorowych mas plastycznych są toksyczne, a przez to – szkodliwe.
Magazyn konsumencki „Which?” przebadał jedenaście „glutków”. W aż ośmiu zabawkach znaleziono za wysokie, niezgodne z przepisami Unii Europejskiej ilości boru, który w dużym stężeniu może być dla człowieka trujący, a który jest składnikiem boraksu, składnika odpowiadającego za charakterystyczną lepkość zabawek.
Ile boru w glucie?
Zgodnie z przepisami UE, dopuszczalna ilość boru wynosi w przypadku zabawek 300 mg/kg. Z analizy „Which?” wynika natomiast, że w produkcie o nazwie „Toysmith Jupiter Juice” odkryto ilość boru aż czterokrotnie przekraczającą wyżej wymienioną, dopuszczalną normę. W zabawce znajdowało się aż 1400mg/kg boru. W innej zabawce – o wdzięcznej nazwie „CCINEE Pink Fluffy Slime” – odkryto aż 1000mg/kg boru, a w produkcie o nazwie „Cosoro Dodolu Crystal Slime Magic Clay” – 980mg/kg boru.
Co ciekawe, wszystkie produkty, które nie przeszły testów „Which?” zostały kupione w serwisie Amazon. Zabawki zostały już usunięte z brytyjskiego Amazona, jednak część z nich wciąż można kupić za pośrednictwem amerykańskiej wersji platformy.
Tylko jeden z kupionych w sklepie internetowym produktów był bezpieczny (chodzi o produkt o nazwie „Hulk Green Halloween Slime”). Ponadto, testy pozytywnie przeszły wszystkie sprawdzone przez „Which?” zabawki ze sklepów stacjonarnych The Works i Smyths.
Za mali na zajęcia praktyczne z chemii
Specjaliści ostrzegają rodziców przed kupowaniem potencjalnie niebezpiecznych „glutków”. Zabawki te często zawierają nie tylko wysokie stężenie boraksu (który może podrażniać oczy, skórę i drogi oddechowe), ale i potencjalnie toksyczne kleje, barwniki czy nawet rozpuszczalniki.
Jeśli chcemy zafundować dziecku zabawkę typu slime, dobrze jest sięgnąć po produkty z certyfikatami, z dokładnie opisanym składem. Albo wykonać „glutka” samodzielnie w domu. Przepisów na „slime” w wersji Do It Yourself w internecie nie brakuje. Warto wybierać te, które zakładają wykorzystanie jedynie naturalnych i neutralnych dla zdrowia składników.
Foto: @Ciprian Chetraruc, lic. CC0/PD