Kirsty Thorne, mama trzech chłopców, kupiła w jednym z supermarketów sieci Sainsbury’s albumy i paczki z kartami kolekcjonerskimi LEGO. W jednej z paczek z kartami znajdowało się ostrze noża do papieru.
O sprawie informuje między innymi BBC. Kirsty Thorne z Kent kupiła w lokalnym sklepie Sainsbury’s (w Ashurst) albumy i paczki z tematycznymi, kolekcjonerskimi kartami LEGO – cieszącymi się dużą popularnością wśród małych miłośników kolorowych klocków. Po przyjściu do domu, wręczyła prezenty swoim synom.
Chłopcy bawili się kartami. W pewnej chwili, najmłodszy, trzyletni syn wyjął z opakowania ostrze noża do papieru.
Na szczęście, chłopiec się nie skaleczył, chociaż – jak wyjaśniła w rozmowie z BBC Kirsty Thorne – do nieszczęścia niewiele brakowało, bo trzylatek zwykle otwiera paczki z kartami LEGO ustami.
Thorne relacjonuje, że niebezpieczne znalezisko było dokładnie tych samych rozmiarów, co opakowanie z kartami. „Wyglądało to tak, jakby ktoś umieścił ostrze w opakowaniu, a następnie zapieczętował je” – wyjaśnia.
Zdenerwowana matka zgłosiła się ze skargą do sklepu, w którym kupiła karty LEGO. Sainsbury’s rozpatrzyło wniosek i przekazało jej… 10 funtów (jako „gest dobrej woli”).
W oficjalnym komunikacie przedstawiciele sieci zapewniają, że przypadek ostrza umieszczonego w pakiecie z kartami dla dzieci to „odosobniony incydent”. Jednocześnie, rzecznik Sainsbury’s deklaruje, że sieć przyjrzy się bliżej sprawie i skonsultuje z firmą odpowiedzialną za dostarczanie do sklepów kart LEGO.
Sainsbury’s Lego cards’ pack 'contained knife blade’ https://t.co/QZZg3NcJCs pic.twitter.com/jmA3fCHnsE
— Andy Vermaut (@AndyVermaut) 27 września 2018