Szanse, że do Brexitu w ogóle nie dojdzie są większe niż szanse, że Wielka Brytania opuści UE bez porozumienia – wynika z badania przeprowadzonego przez Reutersa.
Tym razem na temat losów Brexitu nie wypowiedziało się społeczeństwo, a 51 ekonomistów. To właśnie oni wypełnili ankietę Reutersa.
Takie badania Reuters przeprowadza każdego miesiąca od lipca 2017 roku. Ankiety wypełniają ekonomiści, którzy – na bazie własnych przewidywań oraz analiz rynku – odpowiadają na pytania dotyczące przyszłości Brexitu.
Z najnowszej edycji badania (przeprowadzonego w dniach 12-17 kwietnia) wynika, że ekonomiści uważają, że bardziej pewny od twardego Brexitu jest brak, czy raczej odwołanie Brexitu. Zaledwie jeden z 51 ankietowanych uznał, że twardy Brexit jest bardziej prawdopodobny niż to, że Wielka Brytania zrezygnuje z opuszczenia UE. Większość uznała, że Wspólnocie i Wielkiej Brytanii uda się uzgodnić warunki umowy o wolnym handlu.
Zdaniem ekonomistów, prawdopodobieństwo, że dojdzie do twardego Brexitu wynosi dziś zaledwie 15 procent. To najniższa wartość od lipca 2017 (kiedy Reuters rozpoczął prowadzenie comiesięcznych badań). Nie oznacza to jednak, że przyszłość Brexitu jest klarowna. Jak zaznaczają ekonomiści BNP Paribas: „Niezależnie od tego, że bezumowny Brexit jest dziś mniej prawdopodobny, sytuacja jest niejasna jak nigdy dotąd. Porozumienie (z UE – dop. aut.) jest bardzo prawdopodobne, jednak jesteśmy sceptyczni co do tego, czy uda się je osiągnąć w krótkim czasie”.