w ,

Atak na London Bridge. Oświadczenia Polaka, bliskich ofiar i rodziny terrorysty

We wtorek wieczorem na stronie Met Police pojawiło się oświadczenie Pana Łukasza – Polaka, który brał udział w akcji obezwładniania nożownika z London Bridge. Mężczyzna opisuje w nim przebieg zdarzeń i prosi o uszanowanie prywatności.

„W piątek, 29 listopada, w godzinach popołudniowych jak zwykle pracowałem w Fishmongers’ Hall. Doszło wtedy do niewyobrażalnego i tragicznego ataku terrorystycznego” – zaczyna oświadczenie Pan Łukasz. „Wraz z innymi próbowaliśmy powstrzymać mężczyznę przed atakowaniem osób zebranych w budynku. Robiłem to przy użyciu znalezionej tyczki (ang. pole), ktoś inny chwycił za kieł narwala” – pisze.

„Napastnik mnie zaatakował, a następnie opuścił budynek. Wielu z nas ruszyło za nim. Ja zatrzymałem się przy przęśle mostu. Zostałem dźgnięty, zabrano mnie do szpitala. Jestem wdzięczny, że mogłem już wrócić do domu” – wyjaśnia mężczyzna. Polak dodaje: „Kiedy doszło do ataku, działałem instynktownie. Teraz potrzebuję prywatnej przestrzeni, aby ze wsparciem rodziny dojść do siebie po tym traumatycznym zdarzeniu”.

Na koniec Pan Łukasz oświadcza: „Chciałbym złożyć kondolencje rodzinom, które straciły drogich bliskich. Życzę wszystkiego dobrego rodzinom ofiar oraz wszystkim osobom dotkniętym tym smutnym i bezsensownym atakiem”.

Link do oświadczenia Polaka:http://news.met.police.uk/news/london-bridge-terror-attack-statement-from-lukasz-388912

Oświadczenia wydali też bliscy 25-letniego Jacka Merritta i 23-letniej Saski Jones, zamordowanych przez terrorystę studentów University of Cambridge, zaangażowanych w program Learning Together (program ma między innymi pomagać więźniom w resocjalizacji).

Bliscy Jacka Merritta wspominają go jako pięknego i utalentowanego młodego mężczyznę, osobę inteligentną, troskliwą i empatyczną. „Jack zawsze przestrzegał swoich zasad: wierzył w odkupienie i rehabilitację, a nie zemstę, i zawsze stawał po stronie słabszych” – piszą. Bliscy Merritta także proszą o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie.

Rodzina Saski Jones wspomina ją jako osobę miłą i zabawną, pozytywnie oddziałującą na innych. „Chciała żyć pełnią życia i miała cudowne pragnienie wiedzy, dzięki czemu mogła być najlepszą z możliwych” – wspominają bliscy studentki. Z ich oświadczenia wynika, że Saskia w przyszłości chciała wstąpić do policji. Również rodzina Saski Jones prosi o uszanowanie prywatności.

Oświadczenie rodziny nożownika z London Bridge

Swoje oświadczenie wydali też bliscy Usmana Khana – napastnika z London Bridge, zastrzelonego przez policjantów. W oświadczeniu opublikowanym za pośrednictwem strony Met Police rodzina mężczyzny napisała: „Jesteśmy zasmuceni i zszokowani tym, co zrobił Usman. Całkowicie potępiamy jego działania i pragniemy wyrazić kondolencje rodzinom ofiar, które zmarły, oraz życzymy szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim rannym. Chcieliśmy prosić o uszanowanie prywatności naszej rodziny w tym trudnym czasie”.

 

Foto nagłówkowe: https://www.facebook.com/metpoliceuk/

Dodaj komentarz

Ujawniono tożsamość Polaka – bohatera z London Bridge

Walijska posiadłość króla Henryka VIII do wzięcia! Cena? Mogło być gorzej (FOTO)