w ,

Brexit przyczyną nerwicy. Brytyjscy psychiatrzy mają pełne ręce roboty

„80 procent moich pacjentów wspomina podczas konsultacji o Brexicie” – stwierdza w rozmowie z dziennikarzami Evening Standard doktor Judith Mohring z Priory’s Wellbeing Centre w Londynie. Psychiatrzy i terapeuci potwierdzają jej słowa i przyznają, że coraz większa liczba trafiających na ich kozetki pacjentów cierpi na zaburzenia lękowe wywołane Brexitem.

Według dr Mohring z powodu Brexitu najbardziej cierpią (w kontekście psychicznym) prawnicy, pracownicy służby zdrowia i osoby zawodowo związane z bankowością. To właśnie ci pacjenci najczęściej skarżą się na towarzyszący im od chwili ogłoszenia wyników referendum w sprawie Brexitu niepokój i poczucie niepewności.

Jak przyznaje hipnoterapeutka Mary Burgess – każdy pacjent, który zgłosił się do niej po referendum z 23 czerwca, wspominał o wzmożonym lęku i nasileniu obaw związanych z tym, co będzie się działo po wyjściu UK z UE. „Ludzie boją się utraty pracy. Nawet osoby, które zagłosowały za Brexitem zaczynają zastanawiać się, czy dobrze zrobiły” – stwierdza Burgess.

Ale lęki dotyczące wpływu Brexitu na finanse, pozycję zawodową czy stabilizację życiową to jedno. Kolejnym problemem, na który coraz częściej uskarżają się pacjenci brytyjskich psychiatrów i psychoterapeutów są podziały, które wytworzyły się na przykład między głosującymi za pozostaniem w Unii dziećmi a eurosceptycznymi rodzicami. Brexit rozluźnił nie tylko więzy rodzinne, ale i pogrzebał wiele przyjaźni – nie tylko dorosłych. Okazuje się, że nawet kilkunastoletnie dzieci nie tylko kłócą się między sobą o słuszność (lub niesłuszność) Brexitu, ale i przyjmują na siebie zmartwienia rodziców i – tak jak mama i tata – zaczynają martwić się o swoją przyszłość poza Unią.

Mark Rowland, dyrektor Mental Health Foundation przyznał: „Wiele osób głosujących za pozostaniem w Unii może teraz odczuwać złość. To normalna reakcja w sytuacji, gdy dociera do nas, że tracimy kontrolę na rzeczywistością i gdy zaczynamy rozumieć istotę długoterminowych, negatywnych konsekwencji związanych z tym, że większość zdecydowała inaczej niż my”. W takiej sytuacji – jak wyjaśnia Rowland – mogą pojawić się zaburzenia lękowe, których objawami (oprócz niepokoju) są zawroty głowy, bezsenność czy przeświadczenie o zbliżającej się, nieuchronnej katastrofie.

Foto: PublicDomainPictures

Dodaj komentarz

Kolejny „polski sklep” w UK na celowniku władz

Theresa May i kwestia imigrantów. Co planuje nowa premier?