w

Jak tankować za darmo? Paliwowy baron z Kent miał na to patent

60-letni Paul Fagg z Maidstone przez cztery miesiące tankował za darmo. Jak to możliwe? Krewki bezrobotny miał ambicje zostać lokalnym baronem paliwowym. Coś jednak poszło nie tak.

Zacznijmy od początku: od maja do sierpnia tego roku Paul Fagg zatankował paliwo ponad 40 razy na łączną kwotę £3,690. Nigdy jednak za wlaną do baku benzynę nie zapłacił. Za każdym razem udawał przed pracownikami stacji, że zapomniał portfela. Ci ostatni regularnie wierzyli w dobre intencje poruszającego się o lasce, uśmiechniętego 60-latka, który solennie zapewniał, że dług spłaci w przeciągu tygodnia. Dla potwierdzenia tych słów – Fagg przekazywał obsłudze swój adres zamieszkania.

Adres był oczywiście fałszywy, a Paul na stację nigdy nie wracał. Dodatkowo, dla zmyłki, Fagg poruszał się aż trzema samochodami: Range Roverem, Daimlerem i Renault Scenic. Co ciekawe, żadne z tych aut nie należało do niego.

Nie wiadomo, kiedy i w jakich okolicznościach ustalono dane paliwowego kanciarza. Paul Fagg stanął przed sądem w Canterbury. Mężczyznę skazano na karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Przez najbliższe 4 miesiące 60-latek musi nosić opaskę elektroniczną. W tym czasie będzie go też obowiązywał zakaz opuszczania domu między 21:00 a 7:00 rano.

Co więcej, w obawie przed tym, że bezrobotny Fagg zechce powtórzyć swój wyczyn i znów zacznie tankować za darmo – przez najbliższe dwa lata mężczyznę obowiązuje zakaz wstępu na wszystkie stacje benzynowe w Anglii i Walii.

Tankowanie_w_UK_paliwo_anglia_wielka_brytania

Foto: Facebook

Dodaj komentarz

Casanova – naiwny kobieciarz, erotoman czy kochanek wszech czasów?

Religijne dzieci są… Zaskakujące wyniki badania naukowców