Przemysław Mackojc
Kierowca autobusu, którym podróżowały między innymi dzieci w wieku szkolnym, wjechał na drogę, która okazała się zamknięta. Gdy zdał sobie z tego sprawę – skierował się na pole. Próbując manewrować – utknął w błocie.
Do zdarzenia doszło dzisiaj w pobliżu Knowle Road w Wouldham (Kent). Kierowca piętrusa Arriva wyjechał w regularną trasę. Autobusem podróżowały między innymi dzieci w wieku szkolnym.
Niestety, w pewnym momencie kierowca zorientował się, że droga, którą się porusza jest zamknięta. Chcąc wyjść z opresji zjechał na pobliskie pole. Próbując wykonać manewr pozwalający mu na skręt i powrót na trasę – utknął w błocie.
Świadkowie zdarzenia cytowani przez Kent Online stwierdzili, że widok autobusu na środku pola był niepokojący. Istniała obawa, że doszło do wypadku. Po rozmowie z kierowcą stało się jasne, że incydent był efektem braku komunikacji i nieszczęśliwego ciągu działań. Kierowca miał między innymi stwierdzić, że ktoś usunął znak informujący o zamknięciu drogi.
Autobus ostatecznie udało się wydostać z błotnistych tarapatów. Rzecznik Arriva oświadczył: „Władze lokalne poinformowały naszą zajezdnię, że roboty drogowe na Knowle Road zostały zakończone. W związku z tym autobusy zostały skierowane na regularną trasę. Okazało się jednak, że roboty drogowe są nadal w toku, a droga jest nieprzejezdna. W związku z tym kierowca musiał zawrócić, w konsekwencji czego utknął. Możemy jednak potwierdzić, że udało nam się odzyskać autobus”.
