w

W Belfaście powstał mural ku czci pilotów z Dywizjonu 303

Niezwykły malunek ma upamiętniać bohaterstwo lotników walczących w Bitwie o Anglię i przypominać lokalnej społeczności o poświęceniu i odwadze Polaków, którzy 75 lat temu bronili Wyspy Brytyjskie przed niemieckimi atakami.

Stworzony przez lokalnego artystę Rossa Wilsona malunek znajduje się na słynnej International Wall (skrzyżowanie Northumberland Street z Beverley Street). Mural stanowi część antyrasistowskiego projektu „Band Of Brothers”. Inicjatorem „Kompanii Braci” jest dziennikarz i historyk – Pete Bleakley.

Bleakley pochodzi z Ballyhalbert. To w miejscowej bazie RAF – podczas II wojny światowej – stacjonował 315 Dywizjon Myśliwski „Dębliński” i 303 Dywizjon Myśliwski Warszawski im. Tadeusza Kościuszki. Piloci tego drugiego pododdziału stali się bohaterami muralu, którego powstanie w całości sfinansował północnoirlandzki Housing Executive.

Na uroczystości odsłonięcia malunku obecny był między innymi polski konsul, Dariusz Adler. Pete Bleakley, inicjator przedsięwzięcia, oświadczył zebranym na miejscu dziennikarzom, że to właśnie polskim pilotom w wielkim stopniu zawdzięczamy nie tylko wygraną w Bitwie o Anglię, ale i zwycięstwo w walce o wolność. Bleakley, odnosząc się do antyrasistowskiej wymowy projektu, przypomniał też, że motto dzielnych lotników brzmiało: „Miłość potrzebuje wyrzeczeń”.

Zgodnie z założeniami akcji „Band Of Brothers” podobne murale oraz plakaty przedstawiające polskich lotników pojawią się także w innym miejscach w Irlandii Północnej. A dokładniej – tam, gdzie dochodzi do największej liczby rasistowskich ataków na przedstawicieli mniejszości narodowych.

belfast

Foto: materiały Band Of Brothers

Dodaj komentarz

Dorset: nielegalni imigranci narzekają na brytyjskie jedzenie

Zostań moim przyjacielem