Przemysław Mackojc
Polacy zostali zatrzymani przez irlandzkich funkcjonariuszy, którzy zabezpieczyli 78 kilogramów marihuany o wartości 1,6 miliona euro. Narkotyki znajdowały się w domu wynajmowanym przez Polaków.
Na trop Mariusza S. (38 lat) i Tomasza W. (39 lat) wpadli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP). Łącznik CBŚP przy Europolu skontaktował się następnie z Garda National Drugs & Organised Crime Bureau (DOCB). To funkcjonariusze tej jednostki zatrzymali Polaków oraz zabezpieczyli narkotyki, które mężczyźni przechowywali w wynajmowanym przez siebie domu w Carlow. Zabezpieczono aż 78 kilogramów marihuany o wartości 1,6 miliona euro oraz 21 tysięcy euro w gotówce.
Z uwagi na duży popyt na narkotyki, Irlandia i Wielka Brytania są od kilku lat celem polskich grup przestępczych, zajmujących się przemytem i dystrybucją nielegalnych substancji. „Coraz części <<nasi>> przestępcy organizują szlaki przerzutowe, które w ogóle nie zahaczają o Polskę. Trasy wiodą z Hiszpanii do Europy Zachodniej i Skandynawii czy Holandii na Wyspy” – stwierdził cytowany przez TVP Info oficer CBŚP.
Polacy zatrzymani w Carlow wpadli niejako przy okazji, gdy funkcjonariusze CBŚP rozpracowywali jedną z polskich grup zajmujących się dystrybucją narkotyków do Europy Zachodniej.
Za posiadanie i obrót narkotykami na terenie Irlandii Mariuszowi S. i Tomaszowi W. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Jeden z zatrzymanych był poszukiwany w Polsce listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Zamościu.
Z oficjalnego stanowiska Centralnego Biura Śledczego Policji wynika, że zatrzymanie Polaków to „wzorcowa współpraca służb polskich i irlandzkich”. Akcję koordynował Europol.
Foto: materiały CBŚP
