w

Zdjęcie tłumu pasażerów na Okęciu jest autentyczne. Lotnisko wprowadza dodatkowe zabezpieczenia

W internecie pojawiły się ostatnio zdjęcia pokazujące pasażerów przylatujących do Polski i tłoczących się na lotnisku Okęcie w oczekiwaniu na kontrole paszportową. Wiele osób podważało autentyczność tych fotografii. Okazuje się, że zdjęcia są prawdziwe, co potwierdził przedstawiciel PLL LOT.

15 marca polski rząd zawiesił wszystkie pasażerskie loty międzynarodowe do i z Polski. Polacy przebywający poza granicami, ich bliscy czy osoby posiadające Kartę Polaka mogą wrócić do kraju, korzystając z programu Lot do Domu – współorganizowanego przez rząd i Polskie Linie Lotnicze.

Lista połączeń jest dostępna na stronie https://www.lot.com/pl/pl/lot-do-domu

Chętnych do skorzystania z lotu nie brakuje. Niestety, niemało jest też negatywnych opinii dotyczących tego, jak realizowane są połączenia oraz jak traktowani są pasażerowie po wylądowaniu.

Podróżni dzielący się swoimi doświadczeniami na forach internetowych i w social mediach zauważają, że po wylądowaniu pasażerowie są stłoczeni w terminalu. W jednym miejscu przebywają osoby z kilku lotów, czas oczekiwania na kontrolę i możliwość opuszczenia lotniska jest bardzo długi.

Wszystkie połączenia realizowane w ramach programu „Lot do Domu” są docelowo kierowane na Lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Dziennikarze portalu gazeta.pl postanowili skontaktować się w sprawie organizacji przelotów z lotniskiem i z PLL LOT.

Jak czytamy w tym artykule, autentyczność zdjęć udostępnianych w sieci potwierdził dyrektor biura produktu PLL LOT. „Najprawdopodobniej wykonano je wczoraj (18 marca – red.) w godzinach popołudniowych. Rzeczywiście wtedy w ciągu piętnastu minut wylądowały samolot długodystansowy oraz kilka lotów europejskich w ramach operacji #LOTdoDomu” – stwierdził Krzysztof Moczulski.

Moczulski wyjaśnił, że kolejki powstają w wyniku wprowadzenia dodatkowej kontroli granicznej i manualnej kontroli paszportowej. Przedstawiciel PLL LOT zapewnił, że lotnisko podjęło już kroki, aby nie dochodziło do podobnej kumulacji podróżnych w terminalu.

„Nakleiliśmy pasy na podłodze w odległości około półtora metra, które mają ułatwić ustawianie kolejek i zapewniać odstęp między oczekującymi pasażerami. Dodatkowo przez głośniki nadajemy komunikaty informujące o obowiązku zachowania odstępów. Takie zalecenia zamieściliśmy też na rozstawionych na lotnisku roll-upach” – wyjaśnił dziennikarzom gazeta.pl Piotr Rudzki, rzecznik Okęcia.

Dodaj komentarz

Pracujesz w którymś z tych zawodów? Nadal możesz posłać dziecko do szkoły

Wielka Brytania zamyka puby, restauracje i siłownie, ogłasza gwarantowane pensje i pomoc dla przedsiębiorców