29-letni mężczyzna podejrzany o udział w brutalnym morderstwie Sebastiana Żuchlińskiego był – według brytyjskiej prasy – Polakiem. Domniemany napastnik został zatrzymany, przesłuchany i wypuszczony na wolność.
Od śmiertelnej napaści na Polaka od 10 lat mieszkającego w Wielkiej Brytanii minął prawie tydzień, a policja – nie licząc kondolencji – nie wydała w tej sprawie żadnego przełomowego oświadczenia. Brak oficjalnych informacji zmobilizował brytyjskich dziennikarzy do przeprowadzenia własnego śledztwa, a polskich internautów – do snucia domysłów.
Według lokalnej prasy Żuchliński padł ofiarą gangsterskich porachunków, a jego mordercami mieli być Polacy. Funkcjonariuszom jak dotąd udało się ująć jednego podejrzanego. 29-letni Polak został zatrzymany, przesłuchany i wypuszczony. Policja nie ujawniła jego personaliów.
– Kontynuujemy śledztwo i badamy kilka wątków. Osoby mające jakiekolwiek informacje na temat tej zbrodni proszone są o kontakt z policją. Każda informacja może być znacząca – przyznał Howard Millington z Greater Manchester Police.
Zbiórka na transport ciała do Polski
W związku z brakiem postępów w sprawie, dziennikarze zainteresowali się życiem prywatnym Sebastiana Żuchlińskiego. Z ich ustaleń wynika, że zamordowany 39-latek pochodził z Koszalina. Mężczyzna od 10 lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, a ostatnio pracował jako kurier. W wolnym czasie trenował boks i brał udział w amatorskich walkach w klatce.
Do ataku na Żuchlińskiego doszło w Bolton, na Vernon Street. Do napaści doszło po tym, jak mężczyzna wyszedł z domu należącego do swojej partnerki. Polak miał z nią pięcioletnią córkę. Żuchliński osierocił też troje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Razem z nimi w Polsce mieszka jego wnuk.
Według cytowanych przez brytyjską prasę znajomych Żuchlińskiego, mężczyzna był dobrym człowiekiem. „Nigdy nikogo nie skrzywdził ani nie zdenerwował” – powiedziała dla The Bolton News Beata Rogala, która zainicjowała internetową zbiórkę pieniędzy na rzecz transportu ciała mężczyzny do Polski.
Celem akcji jest zebranie £2,000. Część z tych pieniędzy (£1,200) ma zostać przeznaczona na pokrycie kosztów transportu i pochówku. Naddatek będzie przekazany matce Żuchlińskiego, która znajduje się w bardzo złej sytuacji finansowej i której zamordowany Polak regularnie przesyłał pieniądze.
Zbiórka prowadzona jest pod tym adresem – KLIK!
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Zabójstwo Polaka w Bolton. Napastnicy użyli noży i maczet – KLIK!
Foto: https://crowdfunding.justgiving.com/beata-rogala