Dziś na całym świecie obchodzony jest Dzień Pac-Mana. Kultowa gra właśnie kończy 37 lat i – choć nie oszałamia efektami graficznymi, a fabuła ogranicza się do pożerania krążących po labiryncie kulek – wciąż bawi kolejne pokolenia.
Premiera Pac-Mana miała miejsce 22 maja 1980 roku. Równo trzydzieści siedem lat temu świat zachwycił się żółtą kulką wędrującą przez niezbyt skomplikowany labirynt, której jedynym celem jest pożeranie innych (białych) kulek i unikanie niebezpiecznych duszków.
Przez lata Pac-Man doczekał się wielu wcieleń, czasem atrakcyjniejszych pod względem wizualnym lub wzbogaconych o dodatkowe elementy utrudniające grę. Niezmiennie jednak cieszy się olbrzymią popularnością, codziennie zapewniając rozrywkę milionom ludzi na całym świecie.
Jak podaje Wikipedia, rekordowego wyniku osiągniętego w grze w Pac-Mana nie da się pobić, ponieważ wynosi on 3 333 360 punktów – a więc dokładnie tyle, ile w ogóle można zdobyć. Rekord ten ustanowił profesjonalny amerykański gracz komputerowy, Billy Mitchell, 3 lipca 1999 roku, w ciągu zaledwie 6 godzin.
Wikipedia przytacza też dwie inne, warte odnotowania ciekawostki. Otóż zespół Buckner And Garcia nagrał piosenkę o znaczącym tytule „Pac Man Fever” (a Bloodhound Gang wykorzystał ścieżkę dźwiękową z gry w utworze „Mope”), zaś Google uczciło 30. rocznicę debiutu Pac-Mana umieszczając na stronie głównej swojej wyszukiwarki uproszczoną wersję oryginalnej gry z planszą w formie swojego logotypu.
Pac-Man to bez wątpienia jedna z najbardziej – obok, między innymi, Tetrisa – kultowych gier komputerowych w historii ludzkości. Aby uczcić jego znaczenie 22 maja ustanowiono międzynarodowym Dniem Pac-Mana.
Foto: Flickr (lic. CC)