Przemysław Mackojc
Linda Ann Jenns, ważąca ponad 190 kilogramów sprawczyni śmiertelnego wypadku drogowego w Ashford, trafi do więzienia na dwa i pół roku. Pomimo wysiłków obrońcy, sąd uznał, że otyłość nie jest wystarczającym powodem do zwolnienia z kary.
Jenns przejechała przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zeznania licznych świadków potwierdziły, że kierująca Fordem Kuga kobieta złamała przepisy i nie zachowała należytej ostrożności na drodze. Potrącony przez nią Paul Stinton trafił w bardzo ciężkim stanie do szpitala. Lekarzom niestety nie udało się go uratować. W wyniku poważnych obrażeń brzucha, klatki piersiowej, szyi i głowy – mężczyzna zmarł po trzech tygodniach.
Linda Ann Jenns z potężną nadwagą zmaga się już od dłuższego czasu. W trakcie procesu adwokat Ian Bridge tłumaczył, że pobyt za kratami może skończyć się dla jego klientki tragiczne. Jak mówił, po wypadku kobieta znów zaczęła przybierać na wadze, a jedynym ratunkiem byłoby dla niej operacyjne zmniejszenie żołądka poprzez założenie na niego specjalnej opaski. Więzienie miałoby to uniemożliwić oraz spowodować u Jenns głębokie powikłania psychiczne, na skutek których przybyłoby jej jeszcze więcej kilogramów.
Sąd uznał jednak, że wina jest w tym przypadku bezdyskusyjna, a nadwaga, czy też – jak mówił adwokat – „chorobliwa otyłość” nie stanowi przeszkody w odbyciu kary. Linda Ann Jenns została skazana na dwa i pół roku pozbawienia wolności, otrzymała też czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów. Jeśli po wyjściu z więzienia będzie chciała jeszcze kiedykolwiek usiąść za kierownicą, musi ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.
„Kierowcy muszą być świadomi tego, że światła na skrzyżowaniach się zmieniają, a szybkość jazdy musi być dostosowana do warunków panujących na drodze” – powiedział po ogłoszeniu wyroku David Jeeves, śledczy z Serious Collision Investigation Unit policji w Kent.
Foto: kentonline (print screen)
