Dwaj obywatele Wielkiej Brytanii – Tarik Hassane i Suhaib Majeed – zostali wczoraj skazani przez londyński sąd na kary dożywotniego więzienia Mężczyźni, dla których największą inspiracją są działania Państwa Islamskiego, planowali przeprowadzić ataki terrorystyczne w Londynie.
22-letni Hassane i i jego równolatek Majeed chcieli w 2014 roku uderzyć w brytyjską stolicę. Ich celem byli przede wszystkim londyńscy policjanci i żołnierze. Mimo że obaj mężczyźni urodzili się w Londynie, ukończyli brytyjskie szkoły i poszli na studia (Hassane na medycynę, stąd jego przydomek „Chirurg”, Majeed na fizykę) – wydawać by się mogło, że w pewnym momencie znaleźli się pod wpływem islamskich fundamentalistów. Podczas procesu Hassane stwierdził jednak, że myślał o przeprowadzeniu zamachu na długo przed tym, jak Państwo Islamskie wezwało swoich europejskich zwolenników do organizowania ataków na Starym Kontynencie. Według Scotland Yardu, mężczyzna był zafascynowany występkami dżihadystów i mógł nawet przebywać przez jakiś czas w Syrii. To on, jak twierdzą śledczy, był prowodyrem i namówił Majeeda (swojego przyjaciela z dzieciństwa, absolwenta fizyki) do wspólnego planowania zamachów.
Mężczyźni chcieli zaatakować londyńskie koszary i komisariat policji. Mieli w planach zabić jak najwięcej osób – także przypadkowych cywili. Porozumiewali się przy pomocy komunikatorów internetowych i ustalili, że nie chcą ginąć jako zamachowcy-samobójcy. Inwigilowani przez MI5 wpadli podczas zakupu broni.
Młodzi, wykształceni, z Londynu
„Postanowiliście stanąć z bronią w ręku nie tylko przeciwko swoim brytyjskim współobywatelom, ale i przeciwko tym, których zadaniem jest ochrona nas wszystkich” – podkreślał sędzia odczytujący wyrok. Hassane i Majeed za planowanie zamachów „w swoim własnym mieście” zostali skazani na kary dożywotniego więzienia. Pierwszy nich może liczyć na warunkowe zwolnienie po minimum 22 latach odsiadki, drugi – po co najmniej 20 latach odbywania wyroku.
W tym samym procesie skazano kolejnych dwóch mężczyzn, którzy zostali oskarżeni o dostarczenie broni Hassanowi i Majeedowi. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów, chociaż zaznaczyli, że nie wiedzieli, w jakim celu broń ma zostać użyta. Mężczyźni zostali skazani na 12 i 6,5 roku więzienia.
Foto: materiały policyjne/Flickr (lic. CC)