Inicjatorzy internetowej akcji liczyli, że w ciągu 30 dni uda im się zebrać £5,000. Pieniądze miały zostać przeznaczone na odbudowę podpalonej przez anonimowego agresora altanki ogrodowej. W przeciągu zaledwie 2 dni udało się uzyskać aż 140 procent oczekiwanej kwoty!
„Nie wszyscy głosowaliśmy za wystąpieniem z UE”, „Rasizm i agresję należy potępiać”, „Jesteście tu mile widziani” – piszą darczyńcy biorący udział w zbiórce na rzecz Polaków, którzy stali się ofiarami najpoważniejszego (przynajmniej po 23 czerwca) ataku na tle ksenofobicznym. Przypomnijmy – w nocy ze środy na czwartek ktoś podpalił ogrodową wiatę przy domu zajmowanym przez polską rodzinę. Sprawca zostawił anonimowy list z pogróżkami (pisaliśmy o tym tutaj – KLIK!).
Sprawą ataku na Polaków w Plymouth zainteresowały się brytyjskie i światowe media, lokalna policja prowadzi wzmożone dochodzenie, a w piątek poszkodowaną rodzinę odwiedził Michał Mazurek, kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Londynie.
Tymczasem sąsiedzi Polaków postanowili działać na własną rękę i – korzystając z popularnego serwisu crowdfundingowego – rozpoczęli zbiórkę pieniędzy. „Smuci mnie, że jeden z wielu motywowanych rasowo ataków miał miejsce tuż za moimi drzwiami” – pisze inicjatorka akcji, Hannah Brotherstone. Wtórują jej darczyńcy, którzy w komentarzach wyrażają solidarność z Polakami i głośno potępiają rasizm.
Celem akcji było zebranie w przeciągu 30 dni £5,000. Po zaledwie dwóch dniach udało się uzyskać 140 procent tej kwoty! W sumie – ponad 560 darczyńców wpłaciło £7,000.
Na tym nie koniec, bo do finału zbiórki zostało 28 dni. Osoby chcące wesprzeć Polaków z Plymouth mogą dołączyć do akcji. Wystarczy kliknąć w ten link – KLIK!