O 1:00 w nocy (z niedzieli na poniedziałek) rozpoczął się strajk konduktorów Southern. Protest potrwa pięć dni i zakończy się w piątek (12 sierpnia) o 23:59. „Strajk utrudni życie tysiącom pasażerów” – ostrzegają przedstawiciele firmy.
„Strajk byłby niepotrzebny, nieakceptowalny i nieuzasadniony. Dodatkowo przyczyniłby się do wielkich strat. Ucierpiałaby gospodarka południowo-wschodniej Anglii” – uzasadniała podczas niedawnych negocjacji Angie Doll, Dyrektor Obsługi Pasażerów. Wtórowali jej nie tylko przedstawiciele Southern, ale i członkowie rządu. Prośby, groźby i apele na nic się zdały. Związkowcy nie dogadali się z władzami firmy. Efekt? Pięciodniowy strajk, który utrudni życie wielu podróżnym. Przypomnijmy – każdego dnia z usług Southern korzysta 300 tysięcy osób.
Szczegóły protestu Southern
Strajk potrwa od 1:00 (noc z niedzieli na poniedziałek) do piątku (8 sierpnia) do 23:59. W tym czasie utrudnienia dotkną co najmniej 40 procent połączeń. Część z pociągów kursujących dotąd po godzinie 18:00 nie wyjedzie na tory.
Przez 5 dni pociągi Southern przestaną kursować na poniższych trasach.
Na poniższych trasach – między godziną 7:30 i 18:00 – pociągi będą kursować w zmienionych godzinach i z ograniczonym natężeniem.
Informacje o alternatywnych połączeniach oraz mapkę linii objętych strajkiem można znaleźć na stronie SouthernRailway.com (KLIK!).
Źródło: Southern Railway