Hidżab jako część mundurka? Dlaczego nie? Coraz więcej brytyjskich szkół zezwala na to, aby uczennice – nawet pięcioletnie – nosiły podczas zajęć tradycyjne, muzułmańskie chusty, zakrywające włosy, uszy i szyję.
Jak donoszą brytyjskie gazety, już setki brytyjskich szkół uznaje hidżaby za część mundurka. W badaniu przeprowadzonym przez The Sunday Times pod uwagę wzięto osiemset szkół z całej Wielkiej Brytanii. A dokładniej – obowiązujące w placówkach regulaminy, dotyczące ubioru uczniów. Okazało się, że w co piątej, badanej szkole uczennice mogą przychodzić na zajęcia w hidżabie.
Nosić hidżab mogą uczennice 34 proc. szkół podstawowych w londyńskim Tower Hamlets i 36 proc. takich placówek w Luton. Z drugiej strony, odsetek szkół, które pozwalają małym muzułmankom na noszenie tradycyjnych chust, a które położone są w miastach o licznej populacji muzułmańskiej jest niewielki. Dla przykładu – w Leicester jedynie 6 proc. szkół wpisało do swoich regulaminów hidżab jako część mundurka.
Ze statystyk wynika, że na taki ruch decyduje się coraz więcej brytyjskich szkół. Zgodnie z wytycznymi The Department for Education, placówki mają pełne prawo do tego, aby samodzielnie ustalać zasady dotyczące mundurków uczniów.
Co ciekawe, wielu aktywistom muzułmańskim ta tendencja się nie podoba. Muzułmańska polityk, Amina Lone, powołuje się na kontekst religijny i przypomina, że hidżab noszą jedynie dojrzałe kobiety. Z kolei Gina Khan, obrończyni praw dziecka, uważa, że małe muzułmanki powinny mieć swobodę wyboru. Według Khan zezwolenie na noszenie w szkole hidżabów sprawi, że dziewczynki odizolują się od reszty uczniów. Khan uważa także, że placówki coraz częściej zezwalają uczennicom na noszenie hidżabów, bo boją się oskarżeń o islamofobię.
Foto: https://static.pexels.com/photos/156921/pexels-photo-156921.jpeg, lic. CC0