Przemysław Mackojc
Populacja Londynu wynosi obecnie około 8,5 miliona mieszkańców. W brytyjskiej stolicy przebywa na stałe ponad 200 tysięcy Polaków. Minimum 2,3 miliona mieszkańców Londynu żyje w ubóstwie – tak wynika z raportu Poverty Profile, przygotowanego przez New Policy Institute. Dane szokują tym bardziej, że ponad połowa z ubogich londyńczyków ma stałe zatrudnienie.
Z opublikowanego dzisiaj raportu Poverty Profile wynika, że minimum 2,3 miliona mieszkańców Londynu (czyli ponad 25 procent ogólnej populacji miasta) żyje w ubóstwie. Za ubogie uznaje się osoby, które zarabiają mniej niż 60 procent mediany.
Powodem takiego stanu rzeczy jest przede wszystkim szybki wzrost czynszów i wolny wzrost dochodów. Ponad połowa z ubogich londyńczyków ma bowiem stałą pracę.
Według statystyk ujawnionych przez New Policy Institute w raporcie Poverty Profile – typowa, cierpiąca z powodu ubóstwa, dorosła osoba mieszkająca w Londynie zarabia tygodniowo mniej niż 144 funty (to kwota po odliczeniu kosztów mieszkania i podatków). W przypadku statystycznej, ubogiej, czteroosobowej rodziny – tygodniowy dochód (także po odliczeniu podatków i kosztów życia) wynosi mniej niż 347 funtów.
„Mimo ogólnego dobrobytu i przywilejów, Londyn pozostaje stolicą angielskiej biedy” – komentuje Adam Tinson z New Policy Institute. „To w dużej mierze wynika z wysokich czynszów” – podkreśla. Według Tinsona, najwyższy wzrost kosztów związanych z zamieszkaniem odnotowano w przypadku osób zajmujących mieszkania socjalne, w których czynsz – na przestrzeni ostatnich pięciu lat – wzrósł nawet o 30 procent.
Londyn jest jednym z najdroższych miast do życia na świecie. Średni, miesięczny czynsz nierzadko przekracza wysokość średnich (w skali kraju) zarobków, a ceny zakupu nieruchomości wzrosły w przeciągu ostatnich dwóch dekad aż czterokrotnie. Brytyjska stolica uznawana jest też za miasto wyjątkowo rozwarstwione społecznie. 50 procent najbiedniejszych londyńczyków dysponuje zaledwie 5 procentami bogactwa miasta, a najbogatsze 10 procent mieszkańców – dysponuje ponad 50 procentami bogactwa Londynu.
Źródło: Reuters/Trust of London
Foto: PixaBay, lic. CC0
