Podawali się za policjantów, przeszukiwali domy ofiar

Oszuści podawali się za funkcjonariuszy i przeszukiwali domy niczego nieświadomych ofiar. Dla zwiększenia autentyzmu – mieli ze sobą trzy psy „tropiące”. Teraz poszukuje ich policja.

Szajka oszustów pojawiła się na Bedford Road w Gravesend (Kent) 12 stycznia (piątek). Od około godziny 8:20 do 10:50 wchodzili do wybranych domów. Przebrani za policjantów (mieli nawet trzy, średniej wielkości, białe psy „tropiące”!), wmawiali lokatorom, że muszą dokonać przeszukania. Powód interwencji? Oszuści tłumaczyli, że dostali informację o nielegalnych pieniądzach znajdujących się rzekomo w przeszukiwanych domach.

Jak relacjonuje jedna z kobiet, będąca ofiarą działań szajki – oszuści najpierw pokazali jej zdjęcie samochodu męża i zapytali, czy pojazd faktycznie należy do jej partnera. Następnie, podający się za funkcjonariuszy policji, trzej mężczyźni i dwie kobiety (oraz trzy psy) weszli do domu ofiary. Jeden z przebierańców wszedł do sypialni córki kobiety, następnie podniósł dziecko, przełożył je na kanapę i zabrał się za przeszukiwanie pomieszczenia. W sypialni szajka znalazła pieniądze, które przejęła w związku z prowadzonym „śledztwem”.

Oszuści byli ubrani w czarne kurtki i czarne spodnie (bojówki), przypominające policyjne mundury. Jeden z przebierańców miał przy sobie krótkofalówkę.

Policja, na podstawie relacji świadków i poszkodowanych, sporządziła komputerowe portrety pamięciowe oszustów. Osoby posiadające jakąkolwiek wiedzę na temat tożsamości przedstawionych na zdjęciach osób, proszone są o pilny kontakt z policją pod numerem 01474 366 149 (kod sprawy to XY / 002293/18) lub anonimowo z organizacją Crimestoppers (numer kontaktowy to 0800 555 111).