Do włączenia się w akcję protestacyjną namawiają gwiazdy i celebryci, aktywiści i politycy. Według organizatorów – planowana na przyszły miesiąc manifestacja będzie największą w historii Londynu.
Wychodząc na stołeczne ulice mieszkańcy Londynu mają zjednoczyć się i wspólnie zaprotestować przeciwko wizycie Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii. Akcja promowana jest między innymi w mediach społecznościowych i z godziny na godzinę cieszy się coraz większym zainteresowaniem. David Lammy, poseł z Partii Pracy z dzielnicy Tottenham, na swoim Twitterze zagrzewa do akcji i rekomenduje, że protest będzie nie tylko największy w historii miasta, ale i w historii całej Wielkiej Brytanii. W przedsięwzięcie zaangażowali się nie tylko politycy i aktywiści, ale i gwiazdy czy celebryci.
To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy UK jednoczą się przeciwko wizycie amerykańskiego prezydenta. O bijącej rekordy petycji wymierzonej w Donalda Trumpa pisaliśmy już wcześniej – KLIK! Wtedy, Brytyjczycy protestowali przeciwko wizycie prezydenta z uwagi na jego kontrowersyjne wypowiedzi, które interpretowano między innymi jako przejaw rasizmu czy mizoginii. Sprzeciwiano się też temu, aby Trump spotkał się z królową Elżbietą II. O co poszło tym razem?
Londyńczyków rozsierdził wywiad, jakiego Trump udzielił Piersowi Morganowi, w którym stwierdził między innymi, że jest bardzo popularny w Wielkiej Brytanii, o czym mają świadczyć listy otrzymywane od mieszkańców UK (Morgan skomentował wtedy cynicznie, że Trump wyciąga pochopne wnioski). Dodatkowo prezydent USA przyznał, że premier Theresa May już dwukrotnie zapraszała go do Wielkiej Brytanii i zdradził, że uda mu się przyjechać do UK jeszcze w tym roku (w planach są dwie wizyty – robocza i państwowa). Spytany o to, czy nie boi się wymierzonych w niego, a wspieranych między innymi przez cieszącego się rosnącym poparciem lidera Partii Pracy, Jeremiego Corbyna protestów, Trump stwierdził, że „nie zna człowieka”,
Po tym, jak May i Trump spotkali się w minionym tygodniu w Davos, przedstawiciele Downing Street potwierdzili, że plany tegorocznej wizyty prezydenta USA w UK zostały sfinalizowane.
Masowy protest londyńczyków przeciwko wizycie Trumpa ma odbyć się w przyszłym miesiącu, najprawdopodobniej w dniach od 27 do 28 lutego. Osoby, która chcą wziąć udział w akcji, organizują się między innymi za pośrednictwem Facebooka. W ramach jednego z wielu utworzonych, Facebookowych wydarzeń (KLIK!), chęć udziału w proteście zadeklarowało już ponad 8 tysięcy osób (ponad 21 tysięcy jest zainteresowanych akcją).
Z danych opublikowanych przez German Marshall Fund of the United States wynika, że Donald Trump cieszy się rekordowo niskim poparciem wśród amerykańskich wyborców (w pierwszym roku panowania popiera go jedynie 39 procent Amerykanów). Jeśli chodzi o Europejczyków – działania Trumpa popiera od 10 do 30 procent mieszkańców Starego Kontynentu. Dla porównania, Baracka Obamę (po ośmiu latach prezydentury) popierało od 60 do 80 procent Europejczyków.
Foto: By Alisdare Hickson from Canterbury, United Kingdom [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons