Przemysław Mackojc
Wielka Brytania będzie wymagać od cudzoziemców inwestujących w UK ujawnienia tego, skąd pochodzą posiadane przez nich pieniądze. Zgodnie z nowym prawem, kontroli urzędników podlegać będzie każdy aktyw powyżej 50 tysięcy funtów.
Szacuje się, że każdego roku cudzoziemcy „piorą” w Wielkiej Brytanii nawet 90 miliardów funtów (to zysk osiągany z nielegalnych lub półlegalnych interesów). Największe podejrzenia wzbudzają Rosjanie.
Unexplained wealth orders
W UK żyją i prowadzą „interesy” cudzoziemcy, którzy we własnych krajach są zamieszani w różnego rodzaju afery finansowe. Największą grupę stanowią Rosjanie oraz obywatele krajów arabskich. O kogo chodzi? Część z brytyjskich tytułów zajmujących się sprawą „pralni” odważnie podaje nazwiska.
W Londynie, dla przykładu, mieszka Roman Abramowicz, oligarcha. W stolicy UK świetnie czuje się też były mer Moskwy, Jurij Łużkow, i jego bajecznie bogata żona, Jelena Baturina. Łużkow i Baturina w Rosji byli zamieszani w sprawy kryminalne, dotyczące przywłaszczenia przez byłego prezesa i wiceprezesa (obaj uciekli przed odpowiedzialnością karną do UK) aktywów Banku Moskwy.
Mimo szemranej reputacji i niejasnej przeszłości rosyjskim bogaczom udało się w błyskawicznym tempie uzyskać brytyjskie obywatelstwo (pozwalała na to ustawa o zagranicznych inwestycjach). Dzięki furtce prawnej, oligarchowie mogli cieszyć się w UK wolnością i inwestować tu (często wyprowadzone z kraju w nielegalny sposób) gigantyczne pieniądze.
Stan te ma zmienić nowe, obowiązujące od lutego prawo. W ramach „Unexplained wealth orders”, brytyjskie władze mogą kierować do cudzoziemców formalne zapytania o źródła ich majątków. Zapytania mają być wysyłane do osób posiadających aktyw o wartości co najmniej 50 tysięcy funtów.
„Prawu muszą podlegać wszyscy, od lokalnego dilera narkotyków począwszy, przez zagranicznych oligarchów, aż po międzynarodowych przestępców” – wyjaśniał mediom Ben Wallace. Minister bezpieczeństwa zaznaczył, że do walki z przestępcami i politykami, którzy wykorzystują Wielką Brytanię do prania pieniędzy, zostaną zaangażowane wszystkie siły rządowe. „Gdy dobierzemy się do waszych aktywów, wasze życie tutaj stanie się ciężkie” – zagroził Wallace.
