Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wraz z nadejściem sztormu Emma temperatura powoli wzrasta. Mimo względnego ocieplenia, wciąż wielu mieszkańców UK boryka się z przerwami w dostawie prądu, a podróżnych – z opóźnieniami kursów lub odwołanymi połączeniami. Niestety, Environment Agency informuje, że może być jeszcze gorzej.
Environment Agency ogłosiła już czternaście ostrzeżeń powodziowych. Alerty obowiązują w regionach południowo-zachodniej i północno-wschodniej Anglii (tam, gdzie wcześniej spadło dużo śniegu a teraz słupki rtęci wskakują na poziom powyżej zera).
Z kolei Met Office wydłuża czas obowiązywania żółtego ostrzeżenia pogodowego do poniedziałku włącznie (alert obowiązuje w Walii, East i West Midlands, na wschodzie i północnym-wschodzie Anglii, w Londynie i południowym-wschodzie Anglii, południowym-zachodzie Anglii, w Yorkshire, Szkocji i Irlandii Północnej).
Szkockie władze lokalne zwróciły się z prośbą do mieszkańców o pomoc służbom w oczyszczaniu dróg. Z kolei w Kornwalii i Devon wydano ostrzeżenie przed silnymi wiatrami i dużymi falami. W tych regionach zarządzono też ewakuację kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców.
Informacje dla podróżnych (kolej)
Ponad dwudziestu brytyjskich operatorów kolejowych wciąż redukuje połączenia. Niektóre firmy proszą pasażerów o zrezygnowanie z podróży. Z utrudnieniami i opóźnieniami w kursowaniu pociągów muszą liczyć się osoby korzystające między innymi z usług Virgin Trains, Arriva Trains, ScotRail, East Midlands Trains, Great Western Railway, CrossCountry, Southeastern czy South Western. Osoby chcące skorzystać z połączeń kolejowych powinny na bieżąco sprawdzać ostrzeżenia publikowane przez konkretnych operatorów.
Informacje dla pasażerów (samoloty)
Tylko w piątek w Wielkiej Brytanii i Irlandii odwołano ponad 1250 lotów. Jak sytuacja na lokalnych lotniskach wygląda dzisiaj?
Z najnowszych informacji wynika, że Glasgow Airport otrzepuje się już (dosłownie i w przenośni) z „największych opadów śniegu w historii”. Niestety, podróżni korzystający z tego lotniska wciąż muszą być przygotowani na to, że niektóre loty będą opóźnione, a inne odwołane. Także praca na Edinburgh Airport wraca do normalności, jednak – jak można przeczytać na FB lotniska – sytuacja pogodowa jest „płynna”, możliwe więc, że część z lotów zostanie zrealizowana z opóźnieniem.
Dublin Airport – tu służby pracują 24 godziny na dobę. Pasażerowie proszeni są o częste sprawdzanie statusu interesującego ich lotu. To samo dotyczy pasażerów korzystających z Bristol Airport, z lotniska Leeds/Bradford, Heathrow czy Gatwick.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Cardiff Airport i Birmingham Airport obsługują już loty (część z połączeń może zostać jednak opóźniona). Na East Midlands Airport od godziny 8:00 praca przebiega bez większych zakłóceń.