„SKANDAL! Z muzeum RAF zostały zdjęte wszystkie eksponaty upamiętniające udział Polaków w Bitwie o Anglię. Dla tego właśnie ten pomnik jest tak ważny. Pomnika nikt nie schowa do piwnicy” (pisownia oryginalna) – post o takiej treści pojawił się 16 lipca na facebookowym profilu „Wybudujmy pomnik polskich pilotów w Londynie”. Wpis został udostępniony ponad 1400 razy. Doczekał się też licznych komentarzy wściekłych Polaków.
Trwają obchody setnej rocznicy powstania Royal Air Force. Z tej okazji w londyńskim RAF Museum otwarto wystawę, której część jest poświęcona polskim pilotom walczącym w Bitwie o Anglię. Wystawę można odwiedzać od 30 czerwca.
Jednocześnie, od ponad dwóch miesięcy trwa zbiórka podpisów pod petycją, której inicjator – Jan Żyliński – chce, aby w centrum Londynu powstał 30-metrowy pomnik upamiętniający polskich lotników z Dywizjonu 303. Aby petycja trafiła do brytyjskiego parlamentu, musi ją podpisać co najmniej sto tysięcy osób (podpisało ją około 7500 osób). Termin składania podpisów upływa 28 września. Petycja jest dostępna pod tym linkiem: KLIK!
Przez dezinformację do celu?
Co łączy te dwie inicjatywy? 16 lipca na facebookowym profilu promującym zbieranie podpisów pod petycją (nie wiemy, czy to oficjalny profil inicjatywy, czy oddolna akcja internautów, link do wpisu atakującego RAF Museum został jednak udostępniony na profilu Duma Polska, organizacji związanej z Janem Żylińskim) pojawił się post, z którego wynika, że RAF Museum – z niewiadomych przyczyn – usunęło wszystkie eksponaty upamiętniające udział Polaków w Bitwie o Anglię. Do postu na „Wybudujmy pomnik polskich pilotów w Londynie” (KLIK!) dołączone video. Widoczna na nim kobieta, stojąca przed budynkiem RAF Museum, mówi: „Przyjechaliśmy tu po to, żeby nakręcić krótki materiał, w związku z tym, że wszyscy doskonale wiemy, iż była tu wystawa poświęcona polskim pilotom walczącym w Bitwie o Anglię”. Kobieta twierdzi, że ścianka upamiętniająca postać podpułkownika Franciszka Kornickiego została zlikwidowana. Wyjaśnia, że na wystawie nie ma żadnego akcentu związanego z polskimi pilotami. „Dlatego też musimy wybudować ten pomnik. Pomnika nam nikt nie zabierze, pomnika nigdy nikt nie zwinie i nie schowa” – apeluje bohaterka video, prosząc o składanie podpisów pod petycją.
Post profilu „Wybudujmy pomnik polskich pilotów w Londynie” został udostępniony ponad 1400 razy, dołączone do niego video użytkownicy Facebooka odtworzyli ponad 70 tysięcy razy. Pod wpisem pojawiły się też komentarze. Większość z nich nie nadaje się do zacytowania: są atakujące, agresywne, rasistowskie, ksenofobiczne i obraźliwe względem Brytyjczyków.
Do postu „Wybudujmy pomnik polskich pilotów w Londynie” postanowili odnieść się przedstawiciele RAF Museum. Jak? Odpowiadając administratorom strony w komentarzu.
RAF Museum zaprzecza oskarżeniom i zapewnia, że na wystawie jest wiele akcentów upamiętniających udział polskich pilotów w Bitwie o Anglię. Jest też świetnie wyeksponowana sylwetka podpułkownika Franciszka Kornickiego i (jako część internetowej wystawy) specjalny podcast (w języku polskim i angielskim). Podpułkownik Franciszek Kornicki, jak informuje RAF Museum w kolejnym komentarzu, jest też bohaterem kampanii promującej wystawę w social media. Do komentarzy dodane są linki i zdjęcia potwierdzające wersję RAF Museum.
Dodatkowo, w rozmowie z dziennikarzami stacji RadioStar (KLIK!), Ajay Srivastava, przedstawiciel biura prasowego RAF Museum, potwierdził, że na ekspozycji można zobaczyć eksponaty upamiętniające polskich lotników. „Ajay Srivastava zaznaczył w rozmowie z Radiem Star, że pracownicy Muzeum są całą sprawą wstrząśnięci, ponieważ otrzymują telefony, w których muszą bronić się przed zarzutami o coś, co nie miało miejsca” – czytamy w publikacji na stronie RadioStar.
Administratorzy profilu „Wybudujmy pomnik polskich pilotów w Londynie” nie odnieśli się ani do komentarzy umieszczonych przez RAF Museum, ani do publikacji RadioStar. Post, w którym pada oskarżenie, że RAF Museum „zdjęło wszystkie eksponaty upamiętniające polskich lotników” jest nadal dostępny na facebookowej tablicy.
Przypomnijmy, wystawa w RAF Museum upamiętnia setną rocznicę powstania Royal Air Force. Muzeum można odwiedzać od 30 czerwca. Ekspozycja poświęcona polskim lotnikom jest dostępna w głównym budynku wystawy, w hangarze 1. Ekspozycja ma charakter stały.
Poniżej prezentujemy screeny z facebookowego profilu „Wybudujmy pomnik polskich pilotów w Londynie” (na wypadek, gdyby administratorzy profilu usunęli część z komentarzy).