W skład grupy przestępczej wchodzili między innymi obywatele Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Ukrainy, Belgii, Grecji i Włoch. Przez działania „papierosowego gangu” budżet Unii Europejskiej został narażony na straty rzędu 41 milionów złotych.
W akcji wymierzonej przeciwko międzynarodowej grupie przestępczej udział brały brytyjskie służby, polskie Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) i Europol. Grupa miała działać na terenie całej Europy. W jaki sposób?
Przestępcy wykorzystywali uproszczoną procedurę tranzytu międzynarodowego, wszystko za pomocą utworzonych w tym celu firm, które „pozorowały” działalność handlową i uwiarygadniały realizowane transakcje, ale pomijając konieczność uiszczenia należnych za nie podatków. Innymi słowy: legalne papierosy był przez kolejne firmy wyprowadzany poza teren Unii Europejskiej. Przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce – towar trafiał na czarny rynek.
Dodatkowo, jak ujawnia CBŚP, członkowie grupy przestępczej korumpowali urzędników celnych w UE w celu potwierdzenia wyjazdu papierosów poza teren Unii Europejskiej.
W ramach skoordynowanej akcji służb polskich, brytyjskich i Europolu, polska policja zatrzymała pięć osób. Zatrzymani usłyszeli postawione przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku zarzuty dotyczące między innymi działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Zatrzymani są też podejrzewani o „uszczuplenie należności publicznoprawnych” o 15 milionów złotych.
Policji udało się też zabezpieczyć 39 milionów papierosów. Podczas działań, u jednego z zatrzymanych zabezpieczono też 250 tysięcy euro (na poczet przyszłych kar).
Foto: @Jette55, Pixabay, lic. CC0