Szalejący nad Atlantykiem sztorm dotrze w ten weekend do Wielkiej Brytanii. Debbie straci na sile, ale przyniesie załamanie pogody, co może stanowić miłą odmianę po ostatniej, wyjątkowo długiej fali upałów.
Zmiana pogody da o sobie znać już w piątek wieczorem, kiedy to w niektórych rejonach Wielkiej Brytanii spadnie do 30 mm deszczu w ciągu godziny. W sobotę burze, silny wiatr, a nawet grad pojawią się nad zachodnią częścią kraju (wschód pozostanie słoneczny, jednak i tam mogą się pojawić niewielkie mżawki). Pogoda pogorszy się jednak w miarę upływu weekendu. W niedzielę będzie padać już w całym kraju.
Jeśli chodzi o temperatury, to w sobotę na północy Szkocji będzie około 14 stopni Celsjusza, w Glasgow i Edynburgu około 17, w Walii i Irlandii Północnej od 18 do 19 stopni, w centralnej Anglii – około 21, a na południu kraju – od 18 do 20 stopni Celsjusza. W niedzielę będzie nieco cieplej: w Szkocji słupki rtęci wskażą od 14 do 19 stopni Celsjusza, w Irlandii, Walii i centralnej Anglii od 19 do nawet 23 stopni Celsjusza, a na południu kraju – od 19 do 21 stopni.
Czas na schowanie grilli i mebli ogrodowych? Nic z tego!Pogodowi specjaliści z Met Office zapowiadają, że weekendowe załamanie pogody nie oznacza końca lata. W kolejnych dniach słupki rtęci wskażą odczyty o kilka stopni wyższe, niż zwykle odnotowuje się w sierpniu.
Got that #FridayFeeling ⁉️here is a look at the weather for this #weekend! 🌥️🌧️#friyay pic.twitter.com/MJjoB1otb9
— Met Office (@metoffice) 10 sierpnia 2018