Utrudnianie kontaktów z dzieckiem jako przestępstwo? Możliwa kara grzywny lub ograniczenia wolności

Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami Radia ZET planowane nowe przepisy. Mowa między innymi o ściganiu rodzica, który ukrywa się z dzieckiem przed drugim rodzicem, utrudniając tym samym kontakt z pociechą.

Jak zapowiedział Michał Wójcik, przetrzymywanie dziecka (przez jednego rodzica) lub utrudnianie kontaktów z dzieckiem będzie przestępstwem. Zgodnie z nowymi przepisami, takie działanie ma być penalizowane, a przepisy mają zapobiec między innymi porwaniom rodzicielskim.

Wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z dziennikarzami Radia ZET wyjaśnił, że osoby, które nie będą realizować wytycznych sądu dotyczących kontaktów drugiego rodzica z dzieckiem, będą ponosić za to odpowiedzialność karną.

Dodatkowo, zmiany, które zamierza wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości, mają dotyczyć nie tylko systemu kar, ale i regulować możliwość ścigania rodzica, który ukrywa się z dzieckiem. Ponadto, jeśli osoba pokrzywdzona złoży stosowne zawiadomienie, będzie możliwość zatrzymania osób związanych ze sprawą (na przykład biorących czynny udział w utrudnianiu kontaktów z dzieckiem).

„Jeżeli dzisiaj ktoś naruszy te zasady, praktycznie rzecz biorąc, nie ponosi odpowiedzialności. W nowych rozwiązaniach będzie ponosił, będzie to penalizowane. A więc kara grzywny albo ograniczenie wolności” – stwierdził Michał Wójcik.

Ministerstwo Sprawiedliwości ma również w planach doprecyzowanie przepisów kodeksu rodzinnego. Chodzi między innymi o to, by istniała możliwość ustanowienia kuratora lub ograniczenia kontaktów z dzieckiem w przypadku, gdy osoba nie respektuje orzeczeń sądu i/lub warunków zawartej ugody. Dziś możliwe jest to jedynie w przypadku zagrożenia dobra dziecka.