Przemysław Mackojc
We wtorek Boris Johnson został nowym liderem Partii Konserwatywnej, w środę (24 lipca) królowa Elżbieta II powierzy mu misję stworzenia rządu. Kontrowersyjny polityk przejmuje stery władzy w wyjątkowo niespokojnych okolicznościach: będzie musiał zmierzyć się nie tylko z Brexitem, ale i z podziałami we własnym ugrupowaniu. Na domiar złego – przez Brytyjczyków jest postrzegany gorzej niż Theresa May na początku swojej kadencji.
O tym, kto zostanie nowym premierem – Boris Johnson czy Jeremy Hunt – decydowało 160 tysięcy członków Partii Konserwatywnej. To pierwszy przypadek w historii Wielkiej Brytanii, kiedy to członkowie partii wybierali nie tylko nowego przywódcę ugrupowania, ale i – de facto – nowego premiera. Wcześniej raptem dwukrotnie zdarzyło się, że zmiany szefa rządu dokonywali parlamentarzyści z ramienia partii, która była u władzy (w 1976 i 1990 roku).
Proces wyboru nowego lidera był (z historycznego punktu widzenia) bezprecedensowy. Wyjątkowa była też zgodność ekspertów czy bukmacherów, którzy od samego początku typowali, że następcą May zostanie były szef MSZ. Tak też się stało. Boris Johnson pokonał Jeremy’ego Hunta stosunkiem głosów 92 153 do 46 656 (przy frekwencji wynoszącej 87,4 procent).
Wynik głosowania był do przewidzenia, ale – jednocześnie – można go odbierać jako spore zaskoczenie. Dlaczego? Członkowie Partii Konserwatywnej zagrali ryzykownie i zdecydowali się powierzyć stery władzy politykowi, który nie tylko wzbudza ogromne kontrowersje, ale i cieszy się poparciem mniejszym niż Theresa May na początku swojej kadencji.
Co Brytyjczycy sądzą o Borisie Johnsonie?
Z sondażu YouGov (badanie przeprowadzono w weekend) wynika, że Borisa Johnsona pozytywnie postrzega zaledwie 31 procent Brytyjczyków, negatywnie – 58 procent. To gorszy wynik niż ten, który latem 2016 roku uzyskała Theresa May. Premier, na początku swojej kadencji, była pozytywnie postrzegana przez 48 procent Brytyjczyków, negatywnie przez 36 procent.
Co jeszcze wynika z ankiety YouGov?
* Jedynie 26 procent ankietowanych uznało, że Boris Johnson dobrze wypełniał swoje obowiązki jako szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych (48 procent badanych stwierdziło, że Johnson źle wypełniał obowiązki szefa MSZ),
* 48 procent ankietowanych wyraziło obawę, że Johnson – jako premier – źle wpłynie na reputację Wielkiej Brytanii na świecie, a tylko 16 procent było zdania, że nowy szef rządu poprawi wizerunek kraju,
* 52 procent Brytyjczyków wyraziło opinię, że Johnson będzie „zupełnie nowym typem premiera”, a tylko 24 procent stwierdziło, że polityk będzie podobny do swoich poprzedników,
* aż 50 procent respondentów jednoznacznie uznało, że Johnson będzie złym lub okropnym premierem, tylko 20 procent ankietowanych stwierdziło, że polityk będzie dobrym szefem rządu.
Respondentów zapytano też o to, jakie cechy widzą w Johnsonie. 23 procent ankietowanych uznało, że polityk jest rasistą (40 procent było przeciwnego zdania), 53 procent uznało go za polityka niekompetentnego, według 63 procent Johnson jest politykiem odklejonym od rzeczywistości, a 53 procent stwierdziło, że nowy szef Torysów jest nieuczciwy.
Jednocześnie: 41 procent ankietowanych uznało, że Johnson ma silną osobowość, a 43 procent stwierdziło, że jest człowiekiem, którego da się lubić.
Pełne wyniki badania YouGov są dostępne pod tym linkiem: https://yougov.co.uk/topics/politics/articles-reports/2019/07/23/everything-we-know-about-what-public-think-boris-j
Foto: EU2017EE Estonian Presidency [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)]
