Jak to możliwe, że ten konkretny chłopak z tej konkretnej podlaskiej wsi stał się ogólnopolską gwiazdą? Takich muzycznych marzycieli z gitarą i keyboardem jest przecież wielu. Jednak tylko garstce udaje się odnieść sukces i wyjść ze swoją twórczością poza lokalną bańkę. Jemu się udało. Udało się i to jak! Stał się królem disco polo. Kto? Wiadomo, Zenek. Zenek Martyniuk.
„Zenek” to filmowa biografia Zenka Martyniuka, króla disco polo, wokalisty zespołu Akcent, kojarzonego z takimi przebojami, jak „Przez twe oczy zielone”, „Przekorny los” czy „Pszczółka Maja”. To jeśli chodzi o życie zawodowe. Prywatnie Zenek jest mężem Danuty (od 1989 roku), ojcem Daniela i dziadkiem Laury. A w kontekście popkulturowym – prawdziwym fenomenem.
Zwykły-niezwykły Zenek od podziałów
Urodził się w 1969 roku w Gredelach – niewielkiej wsi w województwie podlaskim. Ochrzczony w cerkwi, wychowany w obrządku rzymskokatolickim pierwsze lekcje muzyki pobierał u wujków – grających na wiejskich zabawach. W dzieciństwie zdarzało mu się zwyciężać w konkursach piosenek białoruskich, śpiewał też (i do dziś śpiewa) w języku romskim i rosyjskim. Potem grał w zespołach Akord i Centrum, w 1989 roku wraz z Mariuszem Anikiejem założył Akcent i… przez lata po prostu robił swoje. Niby nic, a jednak coś.
Jak zauważył Jakub Majmurek w swojej recenzji dla serwisu Filmweb.pl, Martyniuk nigdy nie napisał protest songu. Nie imały się go skandale. Nigdy nie był kontrowersyjny, nie wywołał afery, w widoczny sposób nie zaangażował się politycznie (konia z rzędem temu, kto wie, jakie Martyniuk ma poglądy!). Zawsze był obecny w muzyce i grał tam, gdzie chciano go słuchać. Nie więcej, nie mniej, po prostu.
Mimo to w ostatnich miesiącach niejako niechcący podzielił Polaków, bo stał się bardziej widoczny i słyszalny nie tylko przez fanów disco polo, ale i odbiorców kanałów Telewizji Polskiej.
Jak pisze Majmurek: „Dla jednych promocja Zenka przez media publiczne – koncerty, benefis, film pełnometrażowy – to dowód na kulturalne barbarzyństwo obecnie rządzącej Polską partii; dla innych Zenek to głos autentycznej Polski, który przez lata uciszany przez wielkomiejskie salony, ma w końcu okazję w pełni rozbrzmieć”.
Niewielu lubi, każdy umie zanucić
I tak właśnie Zenek – chłopak z podlaskiej wsi – trafił najpierw do remiz i na dyskoteki, potem do tematycznych stacji muzycznych i na discopolowe festiwale, a niedawno – do TVP. Ta sama TVP jest zresztą producentem filmu o Martyniuku.
„Jedna z najbardziej rozchwytywanych gwiazd muzyki w Polsce, od lat bawi Polaków swoją twórczością, a jego życiorys to gotowy materiał na film. I taki film powstanie! Na Podlasiu trwają już zdjęcia do produkcji o Zenku Martyniuku. Producentem TVP” – tak w październiku ubiegłego roku na Twitterowym koncie Telewizja Polska zapowiadała film.
Idei powstania biograficznego obrazu o Martyniuku nie ma co się szczególnie dziwić. Skoro nakręcono już filmy o takich sławach, jak Freddie Mercury czy Elton John, dlaczego nie nakręcić o Zenku? Owszem, zwykle niewiele osób przyznaje się do słuchania Martyniuka. Ale jak przychodzi co do czego, każdy umie zanucić przynajmniej refren „Przez twe oczy zielone”.
Film „Zenek” jest więc dla jednych okazją do poznania idola z bliska, dla drugich szansą na zrozumienie jego fenomenu. A – biorąc pod uwagę opinie recenzentów – także kinomani znajdą w nim coś dla siebie.
„Zenek” o dwóch twarzach
„’Zenek’ to oparta na biografii Zenona Martyniuka historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje swoje wielkie marzenie: śpiewa i bawi ludzi. Film ukazuje drogę Zenona do wielkiego sukcesu, który osiągnął dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeniom. Król disco polo jest tylko jeden!” – rekomenduje dystrybutor.
Na ekranie zobaczymy Zenka o dwóch twarzach. W młodego wokalistę wciela się Jakub Zając, w dojrzałego – Krzysztof Czeczot. W filmie poznajemy historię Martyniuka, a przy okazji – możemy udać się w podróż w czasie, wędrować przez Podlasie lat 80., przyglądać się przemianom ustrojowym, wkraczać w wiek XX i iść dalej, aż do teraz.
Uprzedzając (uwaga, spojler!), w filmie o królu disco polo niewiele jest… disco polo. Bo „Zenek” to film o bohaterze i jego drodze od zwykłego chłopaka z Podlasia do gwiazdy, od marzyciela z keyboardem i gitarą do twórcy hitów, które niewielu (przynajmniej oficjalnie) lubi, a które każdy umie zanucić. Historia bohatera mimo woli, zwykłego-niezwykłego, który robi swoje i dobrze mu to wychodzi.
Zenek w UK i Irlandii
Malowniczą, filmową biografię Zenka Martyniuka w reżyserii Jana Hryniaka będzie można oglądać w kinach w Wielkiej Brytanii i Irlandii od 6 marca.
Lista kin dostępna pod tym linkiem: https://ukfilmy.pl/pl