Eagle Heights Wildlife Foundation z Kent prosi o pomoc. W ostatni piątek, około 12:45, Rex brał udział w pokazach zorganizowanych w Einsford, na terenie należącym do fundacji. Niestety, orzeł skorzystał z okazji i dał drapaka. A raczej – pofrunął w siną dal.
Poszukiwany to bielik olbrzymi. Rozpiętość skrzydeł u ptaków tego gatunku osiągnąć może aż 245 centymetrów, a długość ciała – do 105 centymetrów. Oczywiście, na ciele ptaka znajdował się nadajnik GPS, jednak z uwagi na liczne zakłócenia i krótką żywotność baterii, opiekunowie nie mogą samodzielnie wyśledzić Rex’a.
Jak wynika z jednego z wpisów na fanpage’u fundacji, ostatni raz orła widziano w okolicach Lullingstone (Kent). Według relacji świadków ptak leciał w stronę Londynu.
Pracownicy Eagle Heights Wildlife Foundation proszą o pomoc wszystkich, którzy widzieli Rex’a. Dzięki pozyskanym w ten sposób informacjom możliwe stanie się zawężenie obszaru poszukiwań zbiega i – docelowo – schwytanie orła.
Osoby, które widziały uciekiniera, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 01322 866577 lub poprzez wiadomość prywatną na FB (link do strony Eagle Heights Wildlife Foundation – KLIK!).