Przeciętne brytyjskie gospodarstwo domowe zużywa w ciągu roku aż 480 plastikowych butelek. W sumie, w całej Wielkiej Brytanii (w ciągu roku) zużywa się ich aż 13 miliardów, z czego trzy miliardy nie są poddawane recyclingowi i trafiają na wysypiska czy plaże. Rząd chce z tym walczyć.
W środowym wystąpieniu Sekretarz do spraw Środowiska Michael Gove zapowiedział, że rząd rozważa wprowadzenie kaucji obowiązującej przy zakupie produktów w jednorazowych plastikowych/szklanych butelkach, plastikowych opakowaniach czy puszkach (z aluminium lub stali). Gra jest warta świeczki, bo Błękitna Planeta powoli zamienia się w planetę utkaną z odpadów.
Toksyczna wyspa
W oceanach pływa (czy raczej dryfuje) 150 milionów ton plastikowych śmieci. Każdego roku przez zanieczyszczenie wód ginie milion ptaków i sto tysięcy morskich stworzeń, które zjadają lub zaplątują się w foliowe, plastikowe czy metalowe śmieci. Na północy Pacyfiku znajduje się natomiast Great Pacific Garbage Patch – sztuczna, toksyczna wyspa, stworzona z 79 tysięcy ton dryfujących odpadów. Powierzchnia Great Pacific Garbage Patch jest dwukrotnie większa od powierzchni Francji.
Jak ma działać kaucja?
Wprowadzenie kaucji za opakowania z plastiku, aluminium czy szkła nie jest autorskim pomysłem brytyjskiego rządu. Podobne rozwiązanie stosowane jest (z sukcesem) w 38 krajach na całym świecie. Dzięki wprowadzeniu systemu depozytów, w państwach, w których stosuje się kaucje, recyclingowi poddawanych jest ponad 90 procent butelek, puszek czy plastikowych pojemników jednorazowego użytku.
Rozwiązanie jest skuteczne i proste. Konsumenci kupujący napoje w puszkach czy butelkach lub produkty w plastikowych opakowaniach muszą zapłacić kaucję (w europejskich krajach stosujących ten system, w Danii, Szwecji czy w Niemczech, kaucja wynosi, w przeliczeniu na GBP, od 8 do 22 pensów). Po opróżnieniu puszki czy butelki, puste opakowanie należy wrzucić do specjalnego automatu – podobnego do automatów z napojami, ale działającego na odwróconej zasadzie. Maszyna następnie skanuje opakowanie i drukuje talon (o wartości np. 10 pensów), który można wykorzystać przy kolejnych zakupach.
Idea wprowadzenia kaucji za butelki czy puszki jest kolejnym pomysłem rządu na walkę z zanieczyszczeniem. Obowiązkowa opłata za reklamówki/torebki foliowe już funkcjonuje. I to z powodzeniem, bo od jej wprowadzenia w UK zużyto o 5 miliardów mniej tego typu opakowań.
„Nie możemy mieć wątpliwości, że plastik wyrządza spustoszenie w naszym środowisku morskim: zabijając delfiny, sprawiając, że żółwie się dławią i niszcząc nasze najcenniejsze siedliska” – powiedział Michael Gove.
Zanim program kaucji pobieranej za butelki czy puszki wejdzie w życie, zostaną przeprowadzone konsultacje. Najprawdopodobniej wystartuje też program pilotażowy, który ma pomóc rządowi w sprawdzeniu, czy system kaucji sprawdzi się w Wielkiej Brytanii.
Foto: Hagerty Ryan, USFWS, Lic. CC0, via Pixinio