in ,

Wędkarzu! Musisz mieć licencję w UK! Zmiany cennika od 1 kwietnia 2017

Żeby łowić w Wielkiej Brytanii, wbrew pozorom nie zawsze wystarczy… usiąść, zarzucić wędkę i po prostu łowić. Nawet w tej kwestii życie utwierdza nas w przekonaniu, że nie wszystko jest tak proste, jakim mogłoby się zdawać. Dziś w Anglii, Walii oraz przygranicznym rejonie Szkocji na pewne połowy potrzebna nam jest karta wędkarska, czyli tak zwana fishing rod license (dalej jako FRL). Pozostałe obszary Szkocji wymagają posiadania stosownego pozwolenia (patrz: http://www.gov.scot/Topics/marine/Licensing/fishintros/methods). W Irlandii Północnej również konieczne jest posiadanie licencji lub zezwoleń.

Licencja na co?

FRL jest nam potrzebna w szczególności wtedy, gdy celem naszych połów są ryby takie jak łosoś, pstrąg, wszelkie ryby słodkowodne, czy chociażby węgorz (nie dotyczy rzeki Tweed). Co więcej, wymagana jest także dodatkowa licencja, jeśli chcemy łowić w Tamizie. Wędkarze powinni pamiętać o tym, aby zawsze wypływając na wędkarski połów mieć ze sobą stosowną licencję. Jej brak może skutkować ściganiem, a w efekcie ukaraniem w formie grzywny nawet do £2,500. Warto?

Sama licencja dzieli się na dwa typy (patrz: https://www.gov.uk/fishing-licences). Od tego, jaką posiadamy licencje uzależniona jest ilość wędek, których na jej mocy możemy używać, a to natomiast zależy od rodzaju ryb i wody. Przykładowo, w przypadku łososia i troci wędrownej w rzekach, strumieniach oraz kanałach dozwolone jest korzystanie z jednej wędki, zaś w przypadku zbiorników, jezior i stawów – z dwóch.

O tym trzeba pamiętać

Planując wędkowanie trzeba przede wszystkim mieć na uwadze okresy, w jakich jest ono dozwolone.  Są pewne „zamknięte sezony”, podczas których łowienie niektórych gatunków ryb w pewnych wodach jest absolutnie zakazane. Przykładowo – na rzece w Anglii i Walii nie można łowić ryb słodkowodnych od 15 marca do 15 czerwca każdego roku (tzw. close season – zakaz dotyczący wszystkich wód płynących, a niedotyczący wód stojących oraz kanałów). Ryby słodkowodne można natomiast łowić na zamkniętych wodach stojących i kanałach przez cały rok. Wszelkie informacje na ten temat znaleźć można tutaj: https://www.gov.uk/government/collections/local-fishing-byelaws. Nie powinno umknąć też niczyjej uwadze to, że w Wielkiej Brytanii wody są podzielone na 8 regionów, a każdy z nich jest pod regulacją odrębnych przepisów (fisheries bylaws).

wedkowanie_Anglia

Od posiadania licencji zwolnione są dzieci do lat 12, przy czym osoba, która zabiera ze sobą na wędkowanie dziecko w tym wieku, powinna sama posiadać adekwatną licencję.

Dobrze, dobrze, ale… Jak ją nabyć?

Aby otrzymać licencję, trzeba po prostu… ją kupić. Nic odkrywczego, prawda? Oto wskazówki, jak to zrobić.

Licencję można nabyć  na cztery sposoby: online, osobiście, telefonicznie za pośrednictwem Urzędu Pocztowego lub przez coroczne polecenie zapłaty z Environment Agency. Ceny licencji kształtują się adekwatnie do okresu, na jaki  ma ona zostać wydana, a także w zależności od tego, połowu jakich ryb dotyczy. Poniżej przedstawiamy tabelę cen (obowiązującą od 1 kwietnia 2017 roku – więcej na www.gov.uk/fishing-licences/buy-a-fishing-license) dla konkretnych grup zainteresowanych:

 

Licencję online można uzyskać pod linkiem – http://www.postoffice.co.uk/rod-fishing-licence, zaś nabycie jej za pośrednictwem Urzędu Pocztowego umożliwione jest pod numerem 0344 800 5386 lub też za sprawą osobistego stawiennictwa w siedzibie placówki. Wszelkie pytania i wątpliwości dotyczące licencji można śmiało kierować do Environment Agency – drogą elektroniczną enquiries@environment-agency.gov.uk lub pod numerem telefonu 03708 506 506. Co ciekawe, licencję zawsze można uaktualnić do naszych potrzeb wędkarskich, płacąc różnicę należnej ceny. Warto pamiętać, że roczne licencje są ważne od 1 kwietnia do 31 marca. W przypadku osób zainteresowanych wędkowaniem w Tamizie – dokładne przepisy zostały omówione tutaj: https://www.gov.uk/guidance/lock-and-weir-fishing-on-the-river-thames

Po zakupie licencji powinniśmy ją otrzymać w przeciągu paru najbliższych dni (zgodnie z wypowiedziami użytkowników, przeważnie jest to do 8 dni od dnia dokonania zakupu, ale gdy jesteśmy w posiadaniu paragonu, możemy czuć się bezpiecznie – to nasze potwierdzenie transakcji). Sprawa inaczej wygląda w przypadku wód morskich – tam bowiem ryby możemy łowić na dowolną ilość wędek, bez zróżnicowania na ilość haczyków. Często zdarza się jednak, że wody mają swojego gospodarza (kluby wędkarskie) i wówczas licencja Environment Agency może okazać się niewystarczająca, dlatego lepiej upewnić się, czy nie potrzebujemy czegoś więcej, aby łowić zgodnie z prawem i obowiązującymi zasadami. Bo chociaż w UK występuje ewidentna mnogość licencji i pozwoleń, są także niepisane zasady, a wśród nich tak zwana „catch and realease”, której honorowo przestrzega każdy Brytyjczyk – po złapaniu ryby, po prostu ją wypuszczając. 

Wody morskie nie są jednak już objęte tą niepisaną zasadą, więc i ona, tak jak niemalże wszystko, ma ograniczony zasięg.

Dodaj komentarz

Zasiłek na dziecko w PL a życie w UK: Rodzina 500 plus

May ma kolejny problem. Tym razem chodzi o Gibraltar