W listopadzie 2014 roku Polka przyjechała do Birmingham ze swoim chłopakiem. Oboje mieli pracować na fermie drobiu. Ostatecznie trafili na wysypisko śmieci i zostali wykorzystani przez gang, który zamierzał sprzedać dziecko młodej kobiety.
Bohaterowie wstrząsającego materiału Victorii Derbyshire przyjechali do Birmingham z rekomendacji przyjaciół, którzy pracowali już w UK. Na miejscu okazało się, że – zamiast pracować do fermie drobiu – zatrudniono ich na śmietnisku. – Pracodawcy odebrali nam wszystkie dokumenty i karty bankowe. Zabierali też nasze wypłaty – przyznaje w rozmowie z dziennikarką młoda kobieta.
Polaków ciągle przenoszono w różne miejsca i, w ramach oszczędności, karmiono zepsutym, przeterminowanym jedzeniem. Wkrótce po przyjeździe do Wielkiej Brytanii bohaterka reportażu BBC zorientowała się, że jest w ciąży. Mimo to ciągle musiała pracować. „Kto się nie słuchał, ten nie dostawał jedzenia” – wspomina.
– Najgorzej było w piątym miesiącu ciąży. Z głodu grzebaliśmy po śmietnikach i wyjadaliśmy znalezione tam resztki jedzenia. Udało nam się też znaleźć miejsce, w którym wyrzucano niesprzedane kanapki – opowiada dziennikarce BBC. – Chudłam mimo tego, że byłam w ciąży – przyznaje Polka.
Bez języka, ale z Wi-Fi
Para nie znała angielskiego, więc nie była w stanie poprosić nikogo postronnego o pomoc. Na szczęście udało im się złapać Wi-Fi, dzięki czemu kobieta mogła wysłać alarmującą wiadomość do swoich znajomych mieszkających w Irlandii. Przyjaciele Polki szybko zareagowali na SMS i zawiadomili policję. Funkcjonariusze dotarli do ofiar gangu w trzy dni, w kwietniu 2015 roku.
Parę przewieziono do Manchesteru, gdzie przesłuchano ich przy udziale tłumacza i gdzie ciężarna kobieta pierwszy raz spotkała się z położną. Wtedy też okazało się, że w związku z niedożywieniem matki, dziecko nie mogło poprawnie się rozwijać. Dzięki szybkiej interwencji lekarzy udało się szczęśliwie zapanować nad stanem płodu.
W tym czasie Polka dowiedziała się też, że przetrzymujący ją bandyci najprawdopodobniej chcieli sprzedać noworodka zaraz po urodzeniu. Kobieta podejrzewa, że tak stało się w przypadku innej, pracującej na śmietnisku ciężarnej. – Kiedy urodziła dziecko, gang gdzieś ich zabrał. Więcej nie widziałam ani tej kobiety, ani jej dziecka – przyznaje Polka w rozmowie z Victorią Derbyshire.
Para wróciła do kraju, gdzie wychowuje swojego półrocznego syna. Stan zdrowia chłopca zaczyna się poprawiać. W sprawie przetrzymującego ich i zmuszającego do pracy gangu z Birmingham nie wniesiono jednak żadnych oskarżeń.
Fragment wstrząsającej rozmowy z Polką można zobaczyć tutaj – KLIK!
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Tragiczne warunki pracy Polaków w UK – KLIK!
Agencje pośrednictwa pracy w UK – KLIK!
Źródło/foto: BBC