13 stycznia – oficjalny Dzień Polskiej Wódki!

Czas zacząć świętowanie! Trzynastego stycznia celebrujemy Dzień Polskiej Wódki. Jest czym się chwalić, bo Polska to nie tylko historyczna ojczyzna tego trunku, ale i jego największy producent w Unii Europejskiej.

W Unii jesteśmy najwięksi, a na świecie – czwarci. Pod kątem liczby wyprodukowanych butelek wyprzedzają nas tylko takie „wódczane tuzy”, jak Rosja, Stany Zjednoczone i Ukraina. A jak jest z liczbą butelek opróżnionych? Wbrew obiegowej opinii wcale nie jesteśmy aż takimi amatorami procentów, za jakich nas się powszechnie uważa. W ciągu dwunastu miesięcy statystyczny Polak wypija 11,5 litra czystego alkoholu* (nie tylko wódki, ale i piwa, wina czy whisky), co na tle przedstawicieli innych krajów daje nam dość odległe, 21. miejsce (na 191 sklasyfikowanych państw). Co ciekawe, w zestawieniu opartym na informacjach WHO z lat 2010-2015 wyprzedzili nas Brytyjczycy, którzy zajęli 17. pozycję.

Polska ~~wódka~~ duma narodowa

„Polska Wódka ma miliony fanów i lojalnych konsumentów na całym świecie. Widzimy potrzebę promocji narodowego dziedzictwa, z którego Polacy mogą być i są dumni. Otwarcie pierwszego na planecie Ziemia Muzeum Polskiej Wódki w Warszawie, będzie kolejnym, po wpisaniu trunku na listę chronionych oznaczeń geograficznych oraz wprowadzeniu definicji Polskiej Wódki, ważnym dniem w historii naszego narodowego trunku” – mówi cytowany przez portalspozywczy.pl Andrzej Szumowski, Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka. Stowarzyszenie to jest oficjalnym patronem Muzeum Polskiej Wódki, które funkcjonuje na terenie dawnej Wytwórni Wódek „Koneser” na Pradze-Północ

Utworzenie święta – Dnia Polskiej Wódki – jest częścią promocji rodzimych procentów. Dzień Polskiej Wódki celebrujemy od sześciu lat. To od 13 stycznia 2013 roku obowiązuje ścisła definicja Polskiej Wódki. Definicja ta szczegółowo określa, które wódki mają prawo stosować chronione oznaczenie geograficzne „Polska Wódka/Polish Vodka”, a którym takie prawo nie przysługuje. Aby wódka była nie tylko wódką, ale „Polską Wódką” (to brzmi dumnie!), do jej produkcji można użyć jedynie pszenicy, żyta, pszenżyta, jęczmienia i owsa (pięć tradycyjnych polskich zbóż). Ponadto, wszystkie etapy produkcji (nie licząc butelkowania) muszą odbywać się na terenie Polski.

Zasady są sztywne i… nic dziwnego. W końcu Szkoci tak samo dbają o renomę swojej whisky, Francuzi o postrzeganie koniaku. A Polacy – nie abstynenci – swoją wódkę mają. I właśnie świętują jej oficjalny dzień!