Bradley Cocker, Benito Mussoweenie lub Dicki Minaj – między innymi w te postacie wcieliły się sfotografowane przez Sorayę Doolbaz penisy. Piękna Kanadyjka irańskiego pochodzenia znalazła odpowiedź na pytanie nurtujące wielu mężczyzn. Co zrobić, aby dobrze wyglądać nago? Wystarczy okryć swoje przyrodzenie gustownym wdziankiem!
Soraya w bawełnę owija tylko swoich modeli. Jeśli chodzi o jej nietypową profesję – mówi wprost: „kocham penisy!”. Trudno jej nie uwierzyć. Żeby przekonać się o prawdziwości uczuć urodziwej artystki, wystarczy rzucić okiem na wyjątkowe zdjęcia jej autorstwa.
Soraya Doolbaz fotografuje penisy. Jej fotki nie mają jednak nic wspólnego z branżą porno. Kadry artystki to połączenie sporej dawki humoru, konceptu i niezłej techniki. Bo Soraya – zanim już pstryknie swojemu modelowi zdjęcie – projektuje dla niego efektowne ubranko.
Projekt Doolbaz nosi nazwę „Dicture Gallery” i – jak tłumaczy Soraya – „nie jest zbiorem zdjęć fiutów”. – To nie są zwykłe zdjęcia jakie robią sobie czasem mężczyźni. To zdjęcia fiutów z pomysłem. Artystyczne podejście do tematu – wyjaśnia Kanadyjka.
Zdjęcia z jajami
Wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy Soraya – zupełnym przypadkiem – znalazła zdjęcia penisów swoich kolegów. Fotki nie przypadły jej do gustu: były nijakie i w żaden sposób nie korespondowały z charakterami kumpli. Wtedy właśnie artystka wpadła na pomysł, aby zorganizować przyrodzeniom profesjonalną sesję. Taką, jaką organizuje się w procesie promocji ubrań. Po prostu – „modową”.
Koncept był prosty: penisy miały być świetnie wystylizowane i dobrze wykadrowane. Soraya zaprojektowała i uszyła małe ubranka, gotowe kostiumy nałożyła na swoich modeli i… poszło! Cel został osiągnięty – zdjęcia były zabawne, dalekie od pornografii, bardzo kreatywne. Tak bardzo, że – za zgodą właścicieli uwiecznionych penisów – zrobiło się o nich głośno „na mieście”.
Miłość do penisów, smykałka do biznesu
Tym miastem był Nowy Jork, w którym Soraya otworzyła swoją galerię. To właśnie w niej można zobaczyć i kupić zdjęcia wystylizowanych penisów. Kadry rozchodzą się jak ciepłe bułeczki mimo zaporowej ceny. Za jedną pracę artystki trzeba zapłacić nawet kilkanaście tysięcy dolarów!
Czy zdjęcia wystylizowanych siusiaków są warte swojej ceny? Cóż, fotografie bez wątpienia mogą wywołać uśmiech na twarzach miłośników sztuki wyzwolonej. Dodatkowo, Soraya zbudowała wokół swoich prac filozofię, która jest w stanie przekonać niejednego malkontenta. Artystka uważa bowiem, że jej kadry udowadniają, że każdy mężczyzna powinien być dumny ze swojego przyrodzenia. – Większość kobiet uwielbia penisy. Dlaczego więc mężczyźni tak się ich wstydzą? – pyta retorycznie Soraya. Według Doolbaz panowie powinni zrzucić listki figowe i prezentować swoje wdzięki na równi z paniami, które bez skrupułów – na nowoczesnych płótnach i zdjęciach – prężą piersi i wypinają pupy.
Chcecie zobaczyć zdjęcie penisa wystylizowanego na Adolfa Hitlera, Benito Mussoliniego, Donalda Trumpa, Napoleona lub Stalina? Zajrzyjcie do galerii prac artystki – KLIK!
Na stronie Doolbaz (w zakładce „STORE”) można też kupić kubki, kalendarz, papier do pakowania prezentów i inne gadżety ozdobione tematycznymi zdjęciami.
A proces twórczy wygląda tak: