Organizatorzy kampanii „HejtStop” uważają, że Mariusz Pudzianowski mógł nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowych. Sprawa dotycząca głośnego wpisu byłego siłacza trafiła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
„Nie pożałuję bejsbola na ludzkie śmieci” – napisał na swoim profilu w serwisie Facebook popularny Pudzian. Post był reakcją na doniesienia prasowe opisujące wydarzenia mające miejsce w „Dżungli”, koczowisku niedaleko portu Calais. Przebywający tam imigranci od kilku miesięcy utrudniają życie kierowcom. W desperacji zakradają się do ciężarówek, rozcinają plandeki, ukrywają się w podwoziach i za kołami zapasowymi. Wszystko po to, aby dostać się do Dover. Na tym jednak nie koniec, bo zniecierpliwieni imigranci wszczynają też bójki i posuwają się do kradzieży. W odpowiedzi na ich ataki, kierowcy przejeżdżający przez Calais zbroją się w pałki, paralizatory i puszki z gazem.
Pudzianowski, który jest właścicielem firmy transportowej, dał wyraz swojej wściekłości na postępowanie mieszkańców „Dżungli”. Na swoim profilu w serwisie Facebook zapowiedział, że będzie „dla tych skur…ów prowadził przyspieszone kursy asymilacji”.
„(…)nie mam litości – śmiecie ludzkie!!!!! Mnie tam dać!! nie pożałuje bejsbola zero tolerancji!!! Ludzie jaka tolerancja?????? Ja już nie mam tolerancji dla tych śmieci – co niby nazywają się ludźmi!!!!!” – przekonywał Pudzianowski. Wpis byłego strongmana nie spodobał się organizatorom kampanii „HejtStop”.
Aktywiści złożyli do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie, w którym informują, że Pudzianowski mógł nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowych. Prokuratura ma 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu ewentualnego postępowania. Jeśli tak się stanie i Pudzianowskiemu zostaną postawione zarzuty – siłaczowi może grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Nie tylko Pudzianowski
Wpis strongmana spotkał się z dużym odzewem ze strony Internautów. Niektórzy popierali jego postawę, inni – ostro ją krytykowali. Sam Pudzian kilkukrotnie rozwinął swój wpis w komentarzach. Tłumaczył między innymi, że „istnieje różnica między nawoływaniem do agresji, a przeciwdziałaniem”.
W podobnym tonie na temat kryzysu imigracyjnego „wypowiedział się” też Robert Burneika. „Hardkorowy Koksu” na swoim profilu w serwisie Facebook umieścił zdjęcie ze strzelnicy. Pod fotografią dodał komentarz: „Pompa jest !!! Trening przed uchodźcami !”.
I tym razem wpis podzielił komentatorów. Wśród wypowiedzi znalazły się zarówno pochwały, jak i słowa krytyki. Negatywnie nastawieni komentatorzy wypominali Burneice, że sam jest imigrantem (pochodzi z Litwy), który wyjechał do USA nie w obawie przed wojną, ale w celach czysto zarobkowych.
Przeczytaj także:
Jedziesz przez Calais? Na stacji kupisz gaz i paralizator – KLIK!
Chcą wysłać Emmę Watson do Calais – KLIK!
Foto: Facebook/Wiki (lic. PD)