Podczas wczorajszej „ekskluzywnej konferencji” w Londynie, Beata Szydło powiedziała polskim mediom w UK, że jej rząd przeznaczy w tym roku dodatkowe 3 miliony euro na pomoc humanitarną dla syryjskich uchodźców. Wcześniej Polska zadeklarowała 1,5 mln euro wsparcia.
– Sama pomoc humanitarna nie rozwiąże przyczyn tego kryzysu. Potrzebujemy rozwiązania politycznego, które ustabilizuje sytuację w regionie. Naszym nadrzędnym celem powinno być w pierwszej kolejności położenie kresu walkom i cierpieniu milionów ludzi w regionie – podkreśliła polska premier, która kryzys w Syrii nazwała „największą katastrofą humanitarną naszych czasów”.
Szydło ubolewała też nad tym, że „nie udało nam się w znaczący sposób odmienić losu 13 milionów osób, które ucierpiały na skutek kryzysu. W tej grupie znajdują się trzy miliony dzieci, których przyszłość zależy także od nas”. Premier, która przyjechała do Londynu, aby wziąć udział w konferencji „Wspierający Syrię i region”, zaznaczyła także, że „przedłużający się charakter tego kryzysu wymaga połączenia sił”. Zadeklarowana przez Polskę pomoc – w sumie 4,5 mln euro – zostanie przekazana do unijnego funduszu MADAT.
Polska daje najmniej
W konferencji „Wspierając Syrię i region” wzięli udział przedstawiciele ponad 70 krajów i organizacji międzynarodowych. Z danych zebranych przez dziennikarzy wynika, że polski rząd przekaże najmniej ze wszystkich państw Grupy Wyszehradzkiej. Czesi – dla porównania – zadeklarowali wsparcie w wysokości 7 milionów, Słowacja – 4,7 miliona, a rząd Węgier – 5 milionów euro.
Zadeklarowane kwoty to niewiele przy tym, ile na pomoc Syrii ma zamiar przekazać Cameron. Biuro brytyjskiego premiera ujawniło, że na wsparcie ofiar syryjskiego konfliktu zostanie przeznaczonych dodatkowo £1,2 mld. Środki te zostaną wydane do 2020 roku. Warto przy tym zaznaczyć, że na pomoc Syrii Wielka Brytania przeznaczyła już £1,12 mld.
Jednak – jak zapewniał Cameron – pieniądze to nie wszystko. Kryzys wymaga dodatkowych rozwiązań. Premierowi Wielkiej Brytanii zależy na stworzeniu „nowej wizji” pomocy, która miałaby być oparta na edukacji i tworzeniu nowych miejsc pracy w takich krajach, jak Liban czy Turcja. Według Camerona tylko takie rozwiązanie „może zmienić region i stworzyć nowy model pomocy humanitarnej”.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Polacy nie powinni bać się o zasiłki – KLIK!
Z którym politykiem pójdziesz na piwo? – KLIK!
Źródło: PAP