Przemysław Mackojc
Dziecko wraz z mlekiem matki dostaje to, co najlepsze. Nie tylko cenne składniki odżywcze, ale również potężną dawkę rodzicielskiej miłości i bliskości. Naturalne karmienie trzeba jednak kiedyś zakończyć. Jak wyczuć odpowiedni moment i uniknąć stresu związanego z odstawieniem od piersi?
Zalecenia ekspertów a ten odpowiedni moment
Według najnowszych badań, unikalne i naturalne właściwości mleka matki wspomagają prawidłowy rozwój dziecka przez pierwszy rok życia. Pediatrzy i dietetycy ze względu na zdrowotne korzyści, zalecają karmienie piersią przez minimum pół roku. Nie wskazane jest przedwczesne odstawienie od piersi, jednak proces ten ma charakter osobisty. Nie można więc podać uniwersalnych dla wszystkich norm czasowych.
Najlepiej kierować się potrzebami dziecka. A odpowiedni moment to taki, w którym u dziecka zanika potrzeba ssania. Dzieje się to zwykle między pierwszym a drugim rokiem życia. Niekiedy jednak sytuacje życiowe czy zdrowotne, zmuszają matki do wcześniejszego przerwania karmienia. Możesz też czuć się ograniczona lub po prostu z powodów osobistych, nie chcieć karmić piersią. W takich sytuacjach, nie należy absolutnie się obwiniać. Być może twoje dziecko będzie tak jak i ty, gotowe na odstawienie od piersi.
Warto jednak pamiętać o zaletach długoterminowego karmienia. Wartość mleka matki jest nieoceniona i co raz częściej zaleca się długotrwałe karmienie, przez rok lub nawet dłużej. Badania i obserwacje udowadniają, że dzieci we właściwym momencie odstawione od piersi mają wiele zalet. Są bardziej niezależne, zdyscyplinowane i otwarte na świat. Mają poczucie bezpieczeństwa i są szczęśliwe.
Proces odstawienia od piersi
Samo sformułowanie – „odstawienie od piersi” ma konotacje negatywną. Nie należy jednak myśleć i działać na zasadzie „zabrania czegoś”. Pamiętaj, że matczyna pierś jest dla maluszka nie tylko źródłem pokarmu, ale i skarbnicą pocieszenia oraz miłości. Aby uzyskać pozytywny efekt należy po pierwsze stopniowo wstrzymywać karmienie, a po drugie zastąpić je czymś innym. Najgorsze co można zrobić to odizolować dziecko od matki, na przykład na czas jej wyjazdu, by oduczyć go piersi. Tego rodzaju metody mogą wywołać naprawdę silny stres.
Strategicznie ważne jest sukcesywne odzwyczajenie dziecka od rutyny karmienia. Na początek, najlepiej po prostu nie proponować piersi i zająć dziecko czymś innym. Dużą rolę może tutaj odegrać tata, który na kolejnych etapach rozwoju ciekawości dziecka może zaproponować mu różne przyciągające uwagę rozrywki. Mama zaś, nie powinna czynić kroków i czynności, kojarzących się dziecku z karmieniem. Możecie pobyć w tym czasie w innej przestrzeni domu, a nie w miejscu, gdzie zwykle karmisz. Wyjść na spacer, do rodziny, pokazać maluchowi coś nowego. Bardzo ważna jest interakcja z dzieckiem. Kiedy wprowadzasz nowe pokarmy, zadbaj o dodatkowe atrakcje – zabawki, gry, piosenki itp.
Najtrudniej może być z usypianiem, ponieważ zwykle dla dzieci pierś to najlepszy środek nasenny. Tutaj należy wykazać się pomysłowością i znaleźć przemyślne alternatywy. Dla przykładu, czytać, opowiadać lub oglądać bajki, bawić się czy spacerować w chuście po domu i mówić wszystkim dobranoc. Pamiętaj, że nie należy odmawiać, gdy dziecko poprosi o pierś. Zobaczysz, że w miarę rozwoju malec sam stwierdzi, że obejdzie się bez niej. Może się jednak zdarzyć, że ze względu na zaistniałe okoliczności będzie potrzebował ukojenia płynącego z matczynej piersi. Nie myśl wówczas, że zrobiliście krok do tyłu, bo to wcale nie prawda. Daj szanse swojemu dziecku by stopniowo dojrzało do samodzielności i zrozumiało, że zawsze ma w tobie wsparcie.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Dlaczego warto karmić piersią – KLIK!
Foto: PixaBay (lic. CC0)
