Gdyby decydowali tylko widzowie – Michał Szpak zająłby wysokie 3. miejsce. Polak nie spodobał się jednak jurorom, którzy przyznali mu zaledwie 7 punktów (mniej miała tylko reprezentantka Niemiec). Ostatecznie młody wokalista wylądował na 8. pozycji, a 61. Eurowizję wygrała Jamala z Ukrainy.
Tegoroczna Eurowizja była niezwykła z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze – motyw przewodni namawiający do zjednoczenia. Po drugie – nowy system punktów, w ramach którego nie zliczano (jak do tej pory) głosów jury i widzów. Eksperci i fani głosujący za pomocą wiadomości SMS czy systemu audiotele mieli do rozdysponowania taką samą liczbę punktów, dzięki czemu trudniej było przewidzieć, kto wygra show.
Nowy system – mimo że mocno ograniczył upolitycznienie głosowania, które było zmorą poprzednich edycji konkursu – okazał się pechowy dla Polski. Michał Szpak nie spodobał się ekspertom, którzy mieli do rozdysponowania aż 50 procent wszystkich głosów. Jurorzy przyznali mu zaledwie 7 punktów. Mniej dostała tylko reprezentantka Niemiec.
Kto głosował na Szpaka?
W głosowaniu brali udział jurorzy i widzowie z 43 państw. Jeśli chodzi o ekspertów – na Polaka zagłosowały jedynie cztery kraje. Jakby tego było mało, Szpak otrzymał od nich znikomą liczbę punktów.
Jurorzy z Litwy przyznali mu 3 „oczka”, eksperci z Azerbejdżanu 2, z Norwegii i Czarnogóry – po jednym.
Co ciekawe, gdyby to nie jurorzy, a widzowie – jako jedyni – przyznawali swoje punkty, Michał Szpak uplasowałby się na wysokiej, trzeciej pozycji (otrzymał w sumie 222 punkty). Niestety, nie wiadomo jeszcze, jak głosowali fani. W oficjalnym eurowizyjnym oświadczeniu czytamy, że pełna punktacja zostanie ujawniona wkrótce.
JUŻ JEST PUNKTACJA!
O tym, jak głosowali widzowie piszemy tutaj – KLIK!
Dlaczego wygrała Ukraina?
Wiemy natomiast, na kogo głosowali polscy jurorzy. Eksperci znad Wisły maksymalną ilością punktów (12) uhonorowali Jamalę z Ukrainy, która emocjonalną piosenką „1944” wygrała 61. Eurowizję.
Kim jest utalentowana i bardzo ekspresyjna Ukrainka? Jamala (a właściwie Susana Dżamaładinowa) to krymska Tatarka. Jej matka jest chrześcijanką, ojciec – muzułmaninem. Eurowizyjna piosenka Jamali opowiada poruszającą historię, która idealnie korespondowała z mottem konkursu, czyli sloganem „Come Together”.
„1944” to utwór autorski Jamali. Piosenkarka przypomina w nim, jak w latach 40-tych ubiegłego wieku – z rozkazu Stalina – Tatarzy byli deportowani z Krymu i w nieludzkich warunkach przewożeni do Azji. Sowieci represjonowali w sumie około 200 tysięcy Tatarów, w tym – prababcię Jamali, którą w 1944 roku, wraz z dziećmi, wywieziono w towarowym wagonie do Azji Środkowej.
„Prababcia opowiadała mi o tym, jak wieziono ich w towarowych wagonach bez jedzenia, bez wody w zaduchu. Ludzie umierali. Tym mocniejszym udawało się przeżyć, słabsi po prostu umierali – zwłaszcza dzieci i starcy. Umierali w czasie transportu. Prababcia opowiadała, że trupy wyrzucano z wagonów. Nie zatrzymując pociągu. Jak jakieś śmieci” – tłumaczyła Jamala w rozmowie z polskim dziennikarzem.
Artystka napisała utwór „1944” specjalnie na Eurowizję. Emocjonalnym występem chciała zwrócić uwagą na los Tatarów, którzy po upadku ZSRR wrócili na Krym i którzy teraz, kiedy półwysep znajduje się pod rosyjską jurysdykcją, znów są poddawani prześladowaniom. „Ta historia może być zrozumiała również dla Polaków, dla wszystkich, którzy doświadczyli zsyłek, deportacji, represji” – wyjaśniała Jamala na kilka tygodni przed finałowym występem, który – jak widać – poruszył nie tylko fanów znad Wisły. Utwór „1944” porwał całą Europę, która (być może, właśnie dzięki Jamali) znów zwróci oczy na zapomniany, anektowany 2 lata temu Krym i nękaną przez zwolenników Rosji Ukrainę.
Ale – żeby nie było idealnie – warto nadmienić, że propozycja Jamali nie spodobała się Rosjanom, którzy kilka miesięcy temu chcieli zablokować występ Ukrainki na Eurowizji. Nie dość, że się nie udało, to jeszcze – jak przyznała sama Jamala w jednym z wywiadów – zamieszanie wokół jej występu sprawiło, że utwór „1944” stał się wyjątkowo popularny.
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=B-rnM-MwRHY”]
Foto: YouTube (print screen)