Turyści planujący hiszpańskie wczasy będą musieli zapłacić dodatkowy podatek. Czteroosobowa rodzina, która pojedzie w lipcu czy sierpniu tego roku na Majorkę lub Ibizę, będzie musiała liczyć się z dodatkowym wydatkiem rzędu nawet £70.
Chodzi o podatek turystyczny, który zacznie obowiązywać od 1 lipca 2016. Co ważne – osoby, które już wykupiły wycieczkę czy opłaciły wczasy (i które w lipcu będą leniuchować w Hiszpanii) i tak będą musiały zapłacić daninę. W tym wypadku (choć to lekkie nadużycie) prawo jednak działa wstecz.
Podatek turystyczny będzie obowiązywał na Balearach – archipelagu położonym w zachodniej części Morza Śródziemnego, do którego należą Majorka, Ibiza, Minorka, Formentera i maleńka Cabrera.
Jak będzie naliczany podatek?
Danina będzie doliczana do opłaty za miejsce noclegowe. W przypadku pokoju w hotelu ocenionym w przedziale od 1 do 3 gwiazdek, każda osobodoba będzie kosztowała dodatkowe 1 euro. W hotelach czterogwiazdkowych i pięciogwiazdkowych – za osobodobę będziemy musieli dopłacić 2 euro. Po dziewiątej dobie taryfa zmaleje o połowę.
Co ważne: dodatkowa opłata będzie obowiązywać nie tylko w hotelach, ale i na kempingach czy kwaterach.
Część z brytyjskich biur podróży wysłała już zainteresowanym urlopem na Majorce czy Ibizie klientom maile z informacją o nowym podatku. Dziennikarze serwisu Metro podliczyli natomiast, że czteroosobowa rodzina (dwie osoby dorosłe i dwoje dzieci w wieku powyżej 16 lat) będzie musiała zapłacić za dwutygodniowy pobyt na słonecznej Majorce nawet o £70 więcej, niż przed wprowadzeniem wakacyjnej daniny.
Na Balearach każdego roku wypoczywa ponad milion mieszkańców Wielkiej Brytanii. Pieniądze pozyskane z dodatkowych opłat mają pokryć bieżące wydatki związane z utrzymaniem wysp.
Foto: Wiki (lic. PD)