Dwudniowy strajk młodszych lekarzy wywołał panikę w placówkach opieki medycznej Kent

Placówki ochrony zdrowia w Kent obawiają się wpływu, jaki może mieć strajk młodszych lekarzy (junior doctors) na zdolność do zapewnienia opieki w nagłych wypadkach.

Strajk będzie trwał od 8 rano do 17 we wtorek i środę (26-27 kwietnia) i będzie już piątą z kolei akcją protestacyjną młodszego personelu lekarskiego wobec proponowanych nowych umów.

Rzecznik Medway NHS Foundation Trust powiedział: „Po ogłoszeniu, że strajk będzie miał wpływ na funkcjonowanie na ratownictwo medyczne i oddziały ratownicze w szpitalach, od razu przystąpiliśmy do wprowadzenia planu awaryjnego w celu zapewnienia ciągłości działania i bezpiecznego świadczenia usług dla naszych pacjentów”.

Strajk oznacza jednak przymus ograniczenia liczby wizyt ambulatoryjnych i przesunięcia planowych operacji. „Jesteśmy już w kontakcie z poszkodowanymi pacjentami, chciałbym jeszcze raz przeprosić za wszelkie niedogodności” – powiedział rzecznik NHS.

Pacjentom warto przypomnieć, że w przypadkach, które nie potrzebują natychmiastowej pomocy oczekiwanie na kontakt z lekarzem może się znacząco wydłużyć.

Rzecznik East Kent University Hospitals NHS Foundation Trust powiedział: „Ciężko pracujemy, aby minimalizować zakłócenia dla naszych pacjentów. Będziemy realizować zadania związane z opieką medyczną we wszystkich szpitalach, w celu kontynuowania bezpiecznych i skutecznych usług dla pacjentów, którzy potrzebują naszej opieki. To nie pierwszy strajk tej grupy, jesteśmy przygotowani na ewentualne problemy”.

Strajk będzie miał duży wpływ na funkcjonowanie pogotowia ratunkowego w najbliższych dniach.

Pogotowie South East Coast NHS Foundation Trust (SECAmb) przekazuje: „SECAmb prosi chorych, aby w tych trudnych dniach zastanowili się kilkukrotnie nad potrzebą wezwania karetki. Jeśli stan pacjenta nie wymaga transportu medycznego za pomocą ambulansu prosimy o zgłoszenie się do placówek medycznych, z GP na czele. Trudno powiedzieć, jak duży wpływ strajk będzie miał na funkcjonowanie ratownictwa medycznego, ale wdrożyliśmy procedury minimalizujące ryzyko niedostarczenia pomocy medycznej pacjentom”.

Foto: Flickr (lic. CC)