Kiah Andrusjak (23 lata) przemycała swojemu osadzonemu wybrankowi tytoń i ulubione czekoladki, wysyłała mu tysiące intymnych wiadomości i wiele roznegliżowanych zdjęć. Jej ukochany – 24-letni Shane Boyd – został w 2009 roku skazany na dożywocie za zabicie 16-letniego Conora Blacka. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na domowej imprezie, podczas której Boyd śmiertelnie dźgnął nożem Blacka.
Między strażniczką a osadzonym zaiskrzyło w marcu ubiegłego roku w więziennej kantynie. To właśnie wtedy Boyd miał uśmiechnąć się do Andrusjak, a Andrusjak uśmiech odwzajemniła. Po sześciu miesiącach władze więzienia otrzymały trzy niezależne doniesienia w sprawie jednej z pracownic, która utrzymuje bliską relację z jednym z osadzonych. W jednym z doniesień padły dane Boyda.
W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że strażniczka pracująca w więzieniu w Manchesterze od pół roku utrzymywała z Boydem bliskie relacje. Andrusjak przekazywała więźniowi swoje intymne zdjęcia, tytoń i jego ulubione, pomarańczowe czekoladki. Para kontaktowała się ze sobą telefonicznie (na zabezpieczonej przez policję komórce Andrusjak znaleziono tysiące prywatnych wiadomości wysyłanych do więźnia, liczne, intymne fotografie oraz wspólne zdjęcie pary). Skąd osadzony miał telefon? To nie zostało wyjaśnione, Andrusjak odparła zarzut, jakoby miała przeszmuglować do jego celi zabronioną w więzieniu komórkę.
Obrońca oskarżonej zapewniał przed sądem, że Andrusjak dostarczała swojemu wybrankowi jedynie czekoladki i tytoń. Kobieta – jak zapewniał adwokat – starała się utrzymywać relację z Boydem w dyskretny sposób, z dbałością o standardy bezpieczeństwa i tak, aby nie zakłócać swoim romansem pracy innych strażników.
Tłumaczenia obrony nie przekonały sędziego sądu koronnego w Manchesterze Davida Stockdale’a, który w trakcie ogłaszania wyroku podkreślił, że Kiah Andrusjak odsłużyła wcześniej pięć lat w Royal Navy, przez co powinna zachowywać się bardziej odpowiedzialnie. Kobieta została skazana na osiem miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok odbędzie w więzieniu dla kobiet Styal, położonym około 10 mil od więzienia, w którym wyrok dożywocia odsiaduje Shane Boyd.
Foto: PixaBay, lic. CC0