w ,

Zapłacił £1,200 za bilet, musiał siedzieć na zasikanym fotelu

39-letni Andrew Wilkinson postanowił odwiedzić swoich rodziców mieszkających w RPA. W tym celu zarezerwował bilet na połączenie oferowane przez British Airways z Heathrow do Kapsztadu. Mimo że wybrał klasę ekonomiczną, za lot zapłacił ponad £1,200.

Niestety, już na pokładzie samolotu okazało się, że jego fotel był mokry, a dokładniej – zasikany przez poprzedniego pasażera. Gdy Wilkinson zwrócił na ten fakt uwagę stewardessie, ta przyniosła mu paczkę wilgotnych chusteczek i poleciła samodzielnie wyczyścić fotel.

„Powiedziałem jej, że nie mogę tu siedzieć, na co stewardessa roześmiała się i stwierdziła <widzę, że zamierzasz dać mi niezły wycisk podczas tego lotu, prawda?>” – relacjonuje pasażer.

Stanęło na tym, że mężczyzna musiał samodzielnie zabezpieczyć siedzenie, kładąc na nim plastikową torbę i koc. Podczas lotu pasażer – za pomocą Twittera – powiadomił British Airways o zaistniałej sytuacji. W odpowiedzi przedstawiciel linii zaoferował mu (w ramach rekompensaty) 55 tysięcy punktów w programie „Avios” oraz voucher o wartości £435 lub bezpłatną zmianę klasy lotu na wyższą w przypadku kolejnej podróży do Kapsztadu. Andrew Wilkinson zapewnia, że nie chodziło mu o rekompensaty. Chciał jedynie, aby linia przeprosiła go za niedogodność.

 

Foto: By Luis Argerich from Buenos Aires, Argentina (Flickr) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons

Dodaj komentarz

Panika na pokładzie lotu do Birmingham

Brytyjska sieć oskarżana o zarażenie klientów groźnym wirusem