Polak najbardziej poszukiwanym włamywaczem w Londynie

„Nie powinno go być w Wielkiej Brytanii. Potrzebujemy wsparcia ze strony społeczności, aby jak najszybciej go złapać” – apeluje inspektor Dan O’Sullivan z policyjnego wydziału dochodzeniowo-śledczego w Croydon.

Krzysztof B. kilka lat temu popadł w konflikt z brytyjskim prawem. Został skazany za liczne włamania. Na kilka lat trafił do więzienia, a w 2015 roku deportowano go do Polski. 31-latek postanowił jednak ponownie przyjechać do Wielkiej Brytanii i wrócić do starego „fachu”.

Nie wiadomo, w jaki sposób mężczyzna wjechał na teren UK. Jego dane nie figurują w lotniskowych rejestrach. Nie odnotowano także, aby przekroczył granicę morską. Skąd więc wiadomo, że Krzysztof B. znowu jest w Wielkiej Brytanii?

W ramach śledztwa dotyczącego niedawnego włamania w Addiscombe (na południu Londynu), funkcjonariusze zdecydowali się przeanalizować zapis z monitoringu. Okazało się, że kamery uchwyciły Polaka. Na nagraniu widać, jak Krzysztof B. spokojnie wychodzi ze splądrowanego domu.

Jego obecność w UK powiązano z – w sumie – ośmioma włamaniami, których w ciągu ostatnich kilku tygodni dokonano na niewielkim obszarze w południowym Londynie. To właśnie w tym rejonie Polak dokonał poprzednich przestępstw (Krzysztofa B. wiąże się z falą włamań w południowym Londynie z 2007 roku), co skończyło się dla niego odsiadką i deportacją do kraju.

Na pewno niebezpieczny, być może uzbrojony

W jednym z domów, które (zdaniem policji) obrabował ostatnio Polak, znaleziono porzuconą torbę z bronią i amunicją. Mężczyzna wciąż może być uzbrojony.

Inspektor Dan O’Sullivan z wydziału dochodzeniowo-śledczego policji w Croydon opisał 31-latka jako „bardzo płodnego włamywacza”. Zdaniem O’Sullivana działania Krzysztofa B. są na swój sposób schematyczne, można w nich odnaleźć pewną prawidłowość. Polak często okrada lub kradnie samochody (wybija tylną szybę, zabiera cenne przedmioty, a jeśli w środku są klucze – odjeżdża autem). Jeśli chodzi o włamania do nieruchomości – jest aktywny zwykle w ciągu dnia (między 16:00 a 18:00), a do środka dostaje się przez rozbitą szybę (najczęściej wchodzi od tyłu domu).

Mężczyzna działa na terenie Southwark, Lambeth i Croydon. Policja podejrzewa, że każdego dnia dokonuje dwóch przestępstw. Działa samodzielnie. Biorąc pod uwagę jego bogate, przestępcze portfolio i wysoką skuteczność, policja uważa go obecnie za „najbardziej poszukiwanego włamywacza w Londynie”.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Powrót Polaka do Wielkiej Brytanii nie został odnotowany przez służby. Mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania. Policja podejrzewa, że ukrywa się w Lambeth i/lub Southwark. Najprawdopodobniej pomagają mu inni przestępcy.

31-latek podejrzewany jest nie tylko o liczne włamania, ale i o popełnienie przestępstw z użyciem broni palnej.

Inspektor Dan O’Sullivan prosi osoby posiadające informacje na temat miejsca pobytu Polaka o niezwłoczny kontakt z policją (na przykład pod numerem 999). O’Sullivan przypomina, że Krzysztof B. to nie tylko skuteczny włamywacz, ale i niebezpieczny, być może uzbrojony przestępca.