Sedes został zaprojektowany tak, aby zniechęcać pracowników do marnowania czasu na posiedzenia (dosłownie i w przenośni) w WC. Projekt uzyskał rekomendację British Toilet Association, stowarzyszenia, które powstało w celu „promowania najwyższych możliwych standardów we wszystkich brytyjskich toaletach użytku publicznego”.
Za projekt odpowiada inżynier Mahabir Gill. Siedzisko toalety zostało zaprojektowane tak, aby nachylało się w dół pod kątem 13 stopni. W ten sposób osoba korzystająca z WC – aby się nie ześlizgnąć – jest zmuszona zapierać się nogami o podłogę.
„Pomysł wziął się z mojego osobistego doświadczenia. Zatrzymałem się stacji przy autostradzie, żeby pójść do toalety, ale okazało się, że jest tam wielka kolejka. Zacząłem się zastanawiać, co ludzie tam robią, zwłaszcza ci wychodzący z telefonami w ręku” – wyjaśnia w rozmowie z BBC Gill.
Wynalazek Gilla spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem British Toilet Association (BTA). Na stronie BTA Gill tłumaczy, że pozioma powierzchnia siedzeń typowych sedesów „umożliwia użytkownikowi stosunkowo wygodne siedzenie w toalecie”, co może spowodować, że spędzi on w WC więcej czasu niż to konieczne. Jak podkreśla twórca pochylonej toalety, brytyjscy pracownicy, którzy przesiadują w łazienkach zbyt długo, są mniej produktywni. Marnując czas na „posiedzenia”, kosztują lokalny przemysł 4 miliardy funtów rocznie. „W erze elastycznych umów zerogodzinowych wykorzystanie naszych toalet może być dla firm bardzo korzystne pod względem finansowym” – uściśla pomysłodawca projektu. Bill dodaje też, że regularne korzystanie z pochylonej toalety może zmniejszać ryzyko wystąpienia hemoroidów czy zaburzeń układu mięśniowo-szkieletowego.
Gill ma być w trakcie rozmów z Councilami i stacjami serwisowymi przy autostradach na temat dystrybucji swojego produktu, który kosztuje od 150 do 500 funtów.
Punkt widzenia zależy od czasu siedzenia?
W lipcu tego roku firma Protecting.co.uk przeprowadziła ankietę wśród ponad 3500 mieszkańców ośmiu brytyjskich miast. Badani odpowiadali na pytanie, ile czasu zajmuje im wizyta w toalecie w trakcie pracy.
Najdłużej w WC przesiadują mieszkańcy Londynu (28 minut). Połowę mniej czasu na sedesach spędzają mieszkańcy Leeds (średnio 14 minut). Rekordzistami prędkości są mieszkańcy Birmingham, którym wizyta w toalecie zajmuje jedynie 4 minuty.
Z kolei z badania zleconego przez B&Q Bathrooms na początku tego roku wynika, że przeciętny dorosły mieszkaniec Wielkiej Brytanii spędzą w toaletach około 416 dni życia.
Źródło: https://www.bbc.com/news/technology-50835604 i inne