Przemysław Mackojc
Zima zbiera żniwo na szpitalnych oddziałach ratunkowych (A&E) wszystkich szpitali w Kent, które proszą pacjentów z chorobami, które mogą być leczone przez podstawową opiekę medyczną i lekarzy pierwszego kontaktu (GP), aby trzymali się z dala od ostrych dyżurów. Wyjątek stanowią „poważne lub zagrażające życiu” przypadki.
We wspólnie skonstruowanym apelu, szpitale hrabstwa apelują do mieszkańców, aby „zastanowili się dwa razy”, zanim stawią się na oddziale ratunkowym najbliższego szpitala i rozważyli, czy ich przypadek może być zaopatrzony przez lecznictwo ambulatoryjne.
Wahania temperatury i nagłe przymrozki przyczyniły się do nagłego napływu pacjentów, co przysparza pracownikom, oddelegowanym na szpitalne ostre dyżury, dodatkowej pracy i zajmuje czas, który trzeba poświęcać osobom z nagłymi schorzeniami kardiologicznymi, problemami z układem oddechowym, czy podejrzeniu udaru mózgu lub zatoru płucnego.
Szpitale odnotowują również coraz przypadków wymagających zaopatrzenia ortopedycznego czy traumatologicznego z powodu upadków na oblodzonych chodnikach, czy wypadków komunikacyjnych. Zima to również „dobry” czas dla wybuchu różnych, najczęściej wirusowych epidemii pokroju norowirusa (zimowa choroba żołądka), o przypadkach, którego wspominaliśmy już wcześniej (Zobacz: William Harvey Hospital zamyka oddział przez zakażenia norowirusem KLIK). Może to prowadzić przymusowego zamykania oddziałów.
Will Fleetney, kierowniczka oddziału ratunkowego szpitala Darent Valley powiedziała: „Codziennie obsługujemy o trzystu pacjentów więcej w okresie zimowym. W styczniu tego roku na izbie przyjęć pojawiło się ośmiuset pacjentów więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Nasz system otrzymał także dwieście dodatkowych wezwań z prośbą o wysłanie ambulansu. Ważne jest, że ludzie wiedzą, jakiej pomocy medycznej potrzebują w konkretnym przypadku. Niestety, blisko jedna trzecia pacjentów przychodzących do nas po pomoc mogłaby zostać obsłużona przez lecznictwo ambulatoryjne: lekarzy pierwszego kontaktu, ośrodki pomocy doraźnej (walk-in centre), a niewielkie uszkodzenia ciała zaopatrzone w punktach Minor Injury Unit.”
Dr Chris Markwick z Medway Clinical Commissiong Group, powiedział: „Szpitale są przygotowane do gwałtownego wzrostu pacjentów w okresie zimowym, ale przez to, że tak wiele jest osób przybywających na ostry dyżur (A&E) z przypadkami, które nie powinny się na nim znaleźć, obsługa szpitali pracuje pod ogromną presją. Szpitalny oddział ratunkowy służy do wdrożenia specjalistycznej opieki medycznej w poważnych wypadkach, stanowiących bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia. To jest właściwe zadanie tej jednostki. Jeśli człowiek doznał poważnego urazu lub jego stan może wskazywać na zagrożenie życia to szpitalny oddział ratunkowy jest najwłaściwszym miejscem, do którego trzeba się udać. Jeśli jednak schorzenie nie wskazuje na bardzo poważny stan to brytyjski system opieki zdrowotnej przewiduje szeroki wachlarz możliwości otrzymania pomocy medycznej, począwszy od farmaceuty, przez lekarzy rodzinnych, Minor Injury Units po przychodnie i ośrodki pomocy doraźnej. Jeśli pacjent nie jest pewien, gdzie się udać, powinien zadzwonić pod numer 111”.
Szpitale Kent radzą pacjentom, aby w razie wątpliwości co do miejsca, w które mają udać się po pomoc medyczną skontaktowali się z NHS lub dzwonili pod 111 po poradę.
Foto: Flickr (lic.CC)
